reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

In vitro 2024 - refundacja

ja dopiero pod koniec marca mam wizytę, na której pewnie dostanę antykoncepcję. W trakcie stosowania anty też się bierze zastrzyki? Jestem totalnie zielona w tym temacie
przez ok. pierwsze 2 tygodnie brałam sama antykoncepcje, a przez kolejne 2 tyg. antykoncepcje + zastrzyk gonapeptyl co drugi dzień, czyli łącznie 7 zastrzyków (no i oczywiście kwas foliowy codziennie), w tej drugiej części z zastrzykami antykoncepcji nie brałam całe 2 tyg, a tam miałam odstawić wcześniej żeby właśnie dostać okres. Ogólnie dostałam cały miesiąc rozpisany na dni i co dokładnie powinno się brać danego dnia
 
reklama
ja dopiero pod koniec marca mam wizytę, na której pewnie dostanę antykoncepcję. W trakcie stosowania anty też się bierze zastrzyki? Jestem totalnie zielona w tym temacie
Z anty różnie jest ja np. nie miałam tabletek antykoncepcyjnych w długim protokole. Zaczynałam długi protokół od gonapeptylu i od miesiączki dołączyły kolejne 2 leki. Lekarz na pewno ci wszystko rozpisze :)
 
ja dopiero pod koniec marca mam wizytę, na której pewnie dostanę antykoncepcję. W trakcie stosowania anty też się bierze zastrzyki? Jestem totalnie zielona w tym temacie
Ja nie brałam wtedy zastrzyków.
U mnie protokół długi to było branie antykoncepcji miesiąc (lekarz powiedział że wyciszy jajniki by w przyszłym cyklu ruszyły bardziej), odstawienie anty—> okres, i od 2 dc miałam zastrzyki na stymulację
 
a jak w ogóle u Ciebie? Wiesz już może kiedy będziecie podchodzić do transferu? Wybacz, jeśli coś przegapiłam
W piątek mam wizytę, to będzie 10 dzień cyklu, od początku jestem na lekach hamujących owulację, żeby przygotować sztuczny cykl. Drugi transfer będzie już w tym cyklu, stawiam że pod koniec przyszłego tygodnia.

Natomiast dziś dowiedziałam się, że moja jedna z 2 najlepszych koleżanek z pracy jest w ciazy, właśnie skończyła 1 trymestr, ale bała mi się wczeaniej powiedzieć o tym, że względu na moje podejscie do in vitro i nieudany pierwszy transfer. I właśnie doświadczyłam kolejnego dziwnego uczucia, bo szczerze się ucieszyłam z tej wiadomości ( i nie poczułam wtedy ani trochę zazdrości ani żalu), natomiast teraz jest mi smutno, bo my się już tyle staramy i nie wychodzi, nawet in vitro. Jak się nie uda teraz to pewnie dużo ciężej będzie mi się z tym pogodzić.
 
Dziewczyny nie wiem co mam myśleć... na 6 komórek zapłodniło się 5. Mamy piątą dobrę i Pani embriolog powiedziała, ze na pewno mamy 2 blastki ale niewykluczone, że jutro jeszcze jakaś podgoni do tego stadium. Słabo co?

Takie zarodki zamrozone dopiero w 6 dobie chyba też nie mają zbyt dobrego rokowania?
 
W piątek mam wizytę, to będzie 10 dzień cyklu, od początku jestem na lekach hamujących owulację, żeby przygotować sztuczny cykl. Drugi transfer będzie już w tym cyklu, stawiam że pod koniec przyszłego tygodnia.

Natomiast dziś dowiedziałam się, że moja jedna z 2 najlepszych koleżanek z pracy jest w ciazy, właśnie skończyła 1 trymestr, ale bała mi się wczeaniej powiedzieć o tym, że względu na moje podejscie do in vitro i nieudany pierwszy transfer. I właśnie doświadczyłam kolejnego dziwnego uczucia, bo szczerze się ucieszyłam z tej wiadomości ( i nie poczułam wtedy ani trochę zazdrości ani żalu), natomiast teraz jest mi smutno, bo my się już tyle staramy i nie wychodzi, nawet in vitro. Jak się nie uda teraz to pewnie dużo ciężej będzie mi się z tym pogodzić.
Oj coś o tym wiem. Przytulam cię, wiem jak się czujesz🦊
 
Dziewczyny nie wiem co mam myśleć... na 6 komórek zapłodniło się 5. Mamy piątą dobrę i Pani embriolog powiedziała, ze na pewno mamy 2 blastki ale niewykluczone, że jutro jeszcze jakaś podgoni do tego stadium. Słabo co?

Takie zarodki zamrozone dopiero w 6 dobie chyba też nie mają zbyt dobrego rokowania?
Ja mam jeszcze 2 zamrożone zarodki, jeden w 5, a drugi właśnie w 6 dobie. Nic nie mówili, że jest gorszy, ale na pewno rozwija się słabiej niż ten zamrożony w 5.
 
Dziewczyny nie wiem co mam myśleć... na 6 komórek zapłodniło się 5. Mamy piątą dobrę i Pani embriolog powiedziała, ze na pewno mamy 2 blastki ale niewykluczone, że jutro jeszcze jakaś podgoni do tego stadium. Słabo co?

Takie zarodki zamrozone dopiero w 6 dobie chyba też nie mają zbyt dobrego rokowania?
W październiku miałam transfer zarodka z 6 doby i byłam w ciąży
 
reklama
Dziewczyny nie wiem co mam myśleć... na 6 komórek zapłodniło się 5. Mamy piątą dobrę i Pani embriolog powiedziała, ze na pewno mamy 2 blastki ale niewykluczone, że jutro jeszcze jakaś podgoni do tego stadium. Słabo co?

Takie zarodki zamrozone dopiero w 6 dobie chyba też nie mają zbyt dobrego rokowania?
wcale nie słabo. 2 blastki to już 2 blastki, na 5 zapłodnionych to wcale nie jest zły wynik. A jeśli embriolog daje szansę innym na podgonienie, to znaczy, że mogą dać potencjalną ciążę. Jutro będziesz miała finalne info?
 
Do góry