reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

In vitro 2024 - refundacja

A to bym się na razie nie martwiła, bo na ten etap ciąży to prawidłowy obraz (gdyby nie było pęcherzyka żółtkowego to byłoby słabo). Czekamy na zarodek/zarodki w poniedziałek ❤️
Ja się teraz zastanawiam bo ja miałam 4+6 USG i miałam echo zarodka, ale lekarka o pęcherzyku żółtkowym nic nie mówiła 🤔 Co prawda to było tylko szybkie USG żeby podejrzeć. Może nie opisała wszystkiego. No nic czekamy do przyszłego tygodnia 🤞
 
reklama
No już dość mocno zaczęłam czuć brzuch. Oby przyszedł szybko. Ale ani jednej plamki krwi nie mam cały czas
Witam w klubie, okres w 28 dzień a dzisiaj 30dc i nawet nic nie czuje a wczoraj brzuch bolał i piersi bolały. Nawet już jakoś nie jestem wściekła o ten transfer grudniu ale czuję się oszukana przez klinike, można było odrazu powiedzieć nie mamy kasy lub sezon urlopowy i idzie zrozumieć a nie dawać nadzieję a później kłamać.
 
Witam w klubie, okres w 28 dzień a dzisiaj 30dc i nawet nic nie czuje a wczoraj brzuch bolał i piersi bolały. Nawet już jakoś nie jestem wściekła o ten transfer grudniu ale czuję się oszukana przez klinike, można było odrazu powiedzieć nie mamy kasy lub sezon urlopowy i idzie zrozumieć a nie dawać nadzieję a później kłamać.
U mnie poki co wszystko w terminie. Według kalendarza powinnam mieć jutro, ale wdług moich obserwacji w piątek.
ale powiem Ci, ze to w ogóle mega dziwne i słabe co oni zrobili. Nie wyobrażam sobie tego.
 
Witam w klubie, okres w 28 dzień a dzisiaj 30dc i nawet nic nie czuje a wczoraj brzuch bolał i piersi bolały. Nawet już jakoś nie jestem wściekła o ten transfer grudniu ale czuję się oszukana przez klinike, można było odrazu powiedzieć nie mamy kasy lub sezon urlopowy i idzie zrozumieć a nie dawać nadzieję a później kłamać.
Ja niestety ostatnio słyszałam same złe rzeczy o tej klinice, ale teraz nic nie zrobisz. Niech już dojdzie do transferu i niech spadają..
 
Ja niestety ostatnio słyszałam same złe rzeczy o tej klinice, ale teraz nic nie zrobisz. Niech już dojdzie do transferu i niech spadają..
A z tym źle i dobre to różnie, jedna Ci powie ze źle tak jak od jednej koleżanki słyszałam źle o tfp bo jej się nie udało beż refundacji bo nie było, inna w gyncentrum też źle, w parens też słyszałam źle ale dobrze też słyszałam o kazdej klinice tam gdzke sie udalo komus zajsc w ciaze. Koleżanka pracuje w parens, sobie chwali podejście, moja ginekolog mnie popchnęła do doktora J. Pomógł mi w kwalifikacji, bo nie musiałam dostać, nie miałam oficjalnie roku o staranie, bo nie udowodnione bio chemy, poszło przez genetyka i w tydzień miałam kwalifikacje. Jestem strasznie zniesmaczina podejściem tym, mam nadzieję że jak mam dwa zarodki to się uda i więcej podchodzić nie będę musiała. Nie lubię kłamstwa, skoro nie ma kasy niech powiedzą a niech nie kłamią. Założenie mam takie że od lekarzy jak najdalej, mało kto widzi w tobie człowieka a pieniądze.
 
reklama
A z tym źle i dobre to różnie, jedna Ci powie ze źle tak jak od jednej koleżanki słyszałam źle o tfp bo jej się nie udało beż refundacji bo nie było, inna w gyncentrum też źle, w parens też słyszałam źle ale dobrze też słyszałam o kazdej klinice tam gdzke sie udalo komus zajsc w ciaze. Koleżanka pracuje w parens, sobie chwali podejście, moja ginekolog mnie popchnęła do doktora J. Pomógł mi w kwalifikacji, bo nie musiałam dostać, nie miałam oficjalnie roku o staranie, bo nie udowodnione bio chemy, poszło przez genetyka i w tydzień miałam kwalifikacje. Jestem strasznie zniesmaczina podejściem tym, mam nadzieję że jak mam dwa zarodki to się uda i więcej podchodzić nie będę musiała. Nie lubię kłamstwa, skoro nie ma kasy niech powiedzą a niech nie kłamią. Założenie mam takie że od lekarzy jak najdalej, mało kto widzi w tobie człowieka a pieniądze.
No to ich zagranie jest mega słabe, myślą, że ludzie są glupi i się nie dowiedzą? Rozumiem twój gniew, też byłabym wściekła..
 
Do góry