reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Imiona naszych Maluszków :)

reklama
a mnie to tak wnerwia że chodzę jak bomba zegarowa.

A co do gadania to ona chyba ze 3 miesiące po urodzeniu Kingi mówiła o niej malutka bo jej przez gardło nie przeszło Kinga ani Kinia.
Na szczęście odwiedza nas tak rzadko że jakoś to przeżyję ;) a my z 2 dzieci nie będziemy już jeździć do niej tak często. Więc odliczając nasze wyjazdy to raz na 4 miesiące sie pomęczę nawet gdyby miała gadać o Gabrysiu on albo jakoś inaczej
 
Witajcie dziewczyny po dłuuuugiej przerwie, zaglądam tylko na chwilkę. Widzę, że większość ma już konkretne imię wybrane lub zdecydowanych faworytów. U nas przez chwilę były negocjacje między Erykiem a Tymonem, ale totalnie spontanicznie zdecydowaliśmy się na Bruna i tak już chyba zostanie :-).
Anisen, ja na twoim miejscu chyba specjalnie wybrałabym imię, które teściowa odrzuca, żeby ją wkurzyć i pokazać, że mam w nosie to, co ona sobie myśli o moich wyborach :tak:
Pozdrawiam was i życzę jak najmniej dolegliwości w ostatnich tygodniach ciąży i szybkich, lekkich porodów ;-)
 
Anisen ja miałam na osiedlu kolegę którego rodzice nie dogadali sie co do imienia. I tak mama wolała Piotruś, a tata Robert:-D i tak funkcjonuje do dzis dwuimiennie.
Niestety z imionami ciezko wszystkim dogodzic...
My jak wybieralismy Leona to tez niektórzy robili wielkie oczy. Największe moja siorka która nazwała swojego syna Cyryl, na drugie Kazimierz:dry:
Ważne zeby Wam sie podobało a reszta sie przyzwyczai;-)
 
Brat mojego męża ma na imie Rafał ale mówią na niego Sławek. Przez mamę J bo to ona do niego na początku zaczęła mówić Sławek i tak przedstawiała synka. to po kiego grzyba dawała mu na imię inaczej? Ja przez to chyba z rok jak sie zaczęłam spotykać z mężem to myślałam że ma dwóch braci tylko jednego ukrywa przede mną ;)
 
Anisen współczuję teściowej, podpisuję się pod resztą dziewczyn , to Wasze dziecko i to Wam ma się imię podobać !! A gadaniem teściowej się nie przejmuj. U nas teściowie żyją w niewiedzy, nie wiedzą jakie imiona wybraliśmy :-) A moi rodzice jakoś nie zgłaszali obiekcji, chociaż na początku moja mama nie chciała słyszeć o Adasiu bo miała złe skojarzenia z dzieciństwa , ale teraz jest przekonana że to wnusio i pyta o Adasia :-D
 
Anisen , ale masz teściową ,zreszta moja nie lepsza.Co prawda w innym temacie,imie jakoś chyba zaakceptowała,ale w innych sprawach to ma takie poglądy , że wkurza mnie przeokropnie.
 
Anisen nic się nie martw :-) Ja też wyklęta będę za imię mojego dziecka, zresztą ja to za wszystko wyklęta jestem ;-) Mnie już po prostu śmieszą te komentarze rodziny, chyba większych problemów nie mają skoro tak bardzo martwią się imieniem mojego dziecka ;-) Głowa do góry, nie daj się i postaw na swoim, bo to Twoje dziecko, teściowa w kwestii wyboru imienia już miała okazję się wykazać na swoich dzieciach ;-)
 
reklama
Oj odwieczny problem z teściowymi... Znam to z kiedyś - teraz na szczęscie nie mam okazji.
A imię - oczywiście to, które podoba się rodzicom.
Wiecie co ja czasami zastanawiam się jaką ja będe teściową - bo przecież nas wszystkie to kiedyś czeka - i jak tak sobie myślę - to człowiek wkłada tyle miłości, siły i zaangażowania w urodzenie i wychowanie dziecka... i póxniej nie radzi sobie z tym, że to jego dziecko idzie swoją drogą, ma swoją rodzinę i nagle wszystko się zmienia. chyba dlatego Ci nasi rodzice, teściowie - tak bardzo chcą ingerować. Każdy na swój sposób - lepszy, lub gorszy.
 
Do góry