reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Imiona naszych Fasolinek :)

Guusia , podoba nie podoba, rzecz gustu!ale wyobrazasz sobie los takiego dziecka w szkole?dzieci sa okrutne...dla mnie to przesada!
szczerze mowiac, bylam zdziwiona jak dziewczyny zaczely krytykowac rozne imiona, bo pomyslalam, ze jest nas tutaj tak duzo, ze latwo mozna kogos urazic!ale jak przeczytalam imie Zyraf parsknelam smiechem, przepraszam...ale dla mnie to jest przegiecie!!!!

Dagna - bardzo mi sie podoba kluska:)a na serio mam kolezanke ktora tez miala cala liste imion i nie mogla sie zdecydowac, ale jak tylko ja zobaczyla, od razu wiedziala, ze to bedzie Ola

Beniaminko - u nas juz na 100% bedzie Filip mimo, ze u Kochania w rodzinie jest juz dwoch...mowi sie trudno:)nam sie podoba i tyle!!!!!

Z tym imieniem Zyraf to wydaje mi sie lekka przesada. Najbardziej to szkoda dzieciaczka, bo jak alcia piszesz dzieci sa bardzo szczere, az do bólu. Ale to juz kazdego sprawa, na temat gustów podobno sie nie dyskutuje:-)
U mojej siostry ostatnio było identycznie, jak u Twojej kolezanki, brała pod uwage duzo imion, a Oli to nie brała nawet pod uwage, i jest Ola

A co do Filipa to tez mi sie podoba, u mnie znam tylko jednego małego Filipka. Ale M. kreci nosem. Juz przestałam zwracac na to uwage, bo ciagle cos mu nie pasi:angry:
 
reklama
Jeśli już jesteśmy w temacie imion...hmm...oryginalnych, to ja tylko ze swojej strony dodam, że należy jakoś ujednolicić ich pisownię. Pracowałam kiedyś w pięciu przedszkolach i pamiętam, jak w jednej grupie była Nikola i Nicola, a po jakimś czasie doszedł chłopczyk Nicolaus. To była grupa starszaków, które już znały literki i umiały czytać i pisać i one kompletnie nie rozumiały, czemu tak jest? Podobnie np. Wiktoria - mamy polską pisownią, więc - wybaczcie - ale po kiego grzyba ktoś wymyśla Viktorię albo Victorię??? Czy to V jest w czymś lepsze od W??? A z takich niecodziennych imion to pamiętam, że były dziewczynki: Sentia, Noelia, Nadina, mnóstwo Julek, Oliwek i Emilek, a wśród chłopców zdecydowanie dominowało imię Jakub, potem Kacper (również Kasper) i Szymon.
 
U mnie jeśli nic się nie zmieni w kwestii płci przy porodzie, będzie Wiktoria Nadia,bo P. wybiera imię (pierwsze) dla dziewczynki, a ponieważ mnie strasznie podobają się : Nadia ,Lena bądź Milena, Liwia i Gaja więc chociaż drugim upstrzę Wiktorię;-). A jeśli chłopiec Marcel Piotr (dla chłopca ja wybieram-taka umowa:-)). Marcel,bo podoba mi się imię ,a Piotr po tatusiu:-)
 
U mnie od początku ma być Milenka:) i tak mówimy :)
Chociaż ja często jak mnie zakuje, albo sie boląco rozciąga w brzuszku nazywam ją Fląderką albo Franczeską:) hehe:-)
i chyba zostaniemy tylko na jednym imieniu. Jakos to drugie nie wydaje mi się niezbędne. Oboje z męzem mamy po dwa i uważamy, że niepotrzebnie:) chociaż ja lubie swoje- Magdalena Kamila :-))))
 
My także zostajemy przy jednym imieniu, ja i mój S. mamy po jednym i jakoś nigdy nie brakowało mi i jemu tego drugiego :)
Zresztą my przy wyborze jednego mieliśmy taki problem że szok, więc jakbyśmy mieli wybierac jeszcze jedno to nie wiem co to by było.
 
U mnie zdecydowanie bedzie jedno imie jakie zawsze nam sie podobalo:) Dawidek:) Corka mialaby byc Liliana ale moze nastepnym razem hehe.
 
Dopóki nie wiedzieliśmy że dwie dziewczynki były wybrane Zuzia i Marcinek, dzwonię do siostry mówię że dwie baby będą a ona na to: to która będzie Marcinek?? I zostaje Zuzanna i Milena
 
reklama
Do góry