Aż się boję Was zapytać o opinię... Prawdopodobnie będziemy mieć synka. Zawsze mi się podobały typowo polskie imiona jak Antoni, Adaś, Jan, Stanisław nawet Bogusław
Jednak posiadamy typowo polskie, mało oryginalne (mówiąc delikatnie
), długie i miękkie nazwisko. Pomyślałam sobie więc o jakimś konkretnym imieniu, najlepiej z dzwięczną dominującą literą, oryginalne i krótkie.. Nie chce by moje dziecko bylo "anonimowe"
Ponieważ uwielbiam słowiańskie imiona, jedyne jakie mi się podobało to Bogusz...,Borys Wiktor i od bólu Igor. Wiktor w sumie malo oryginalne, Igor...hm...średnio mi się podoba... Borys- nie jestem przekonana, Bogusz, cóż takie trochę "naciągane"... Najbardziej irytowały mnie imiona w stylu Eryk,Alan, Denis, Jhony
)) itp. Aż tu nagle do głowy wpadło mi równie 'egzaltowane' imię...i to w dodatku germańskie (?!) a nie słowiańskie jak zawsze chciałam -
Bruno. Jedni sie z mojej propozycji smieją (jak moj brat na przykład), inni są zachwyceni..Problem jest jak to zdrobnic, Brunuś, Brunek, Brunis etc. Z naszym barrrdzo popularnym długim nazwiskiem, moim zdaniem układa się bardzo dostojnie. Imię Bruno dla dorosłego faceta, jak najbardziej. Brzmi (w mojej ocenie) dostojnie i bardzo męsko. Kurcze..., ale jest trochę dziwne, prawda? Mam spore wątpliwosci...nie chce skrzywdzić swojego pierworodnego
Franciszek-przepiękne imię
tylko wśród dzieci znajomych, małych Franków mamy trzech, dlatego zawsze mi sie wydawało, że jest równie popularne jak Jaś czy Staś.