reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Imiona dla naszych Fasolek

A u nas raczej też będzie zmiana imienia, chociaż wciąż nie wiadomo na jakie. Dzisiaj rano stwierdziliśmy, że podoba nam się Marko. Ciekawa jestem ile jeszcze razy zmienimy zdanie :-)
 
reklama
My ciagle nie mamy imienia mi sie podoba Julian czyli Julek, mojemu D nie zabardzo.. ale nie podaje swoich typow zadnych.. bedziemy miec problem.. ale sie pocieszam ze jeszcze 4 miesiace przed nami ;)

A propo imion, lekarz nam mowil na USG ze jak sie w okreslonym czasie nie poda imienia w urzedzie to pracujacy tam ludzie nadaja jakies jakie chca..
 
A propo imion, lekarz nam mowil na USG ze jak sie w okreslonym czasie nie poda imienia w urzedzie to pracujacy tam ludzie nadaja jakies jakie chca..

To prawda, choć nie do końca. Imiona nadawane z urzędu są zawsze spośród imion najpopularniejszych, więc żadnego "wyjechanego w kosmos" dziecko nie dostanie. Najprawdopodobniej będzie to Jan.
Tak samo jest zresztą z nazwiskiem. Dziecku, któremu nie można nadać nazwiska rodziców, nadaje się Kowalski lub Nowak.
 
Elzu mi Julek bardzo sie podoba:tak:

Trusiu spokojnie masz jeszcze sporo czasu;-) Z synkiem zdecydowalismy sie na konkretne imie dopiero jak juz byl na swiecie. Chyba po prostu musialam go zobaczyc i wtedy juz wiedzialam, ze bedzie Filipek:tak:
Teraz jeszcze nawet nie rozmawialismy o jakichkolwiek typach, wszystko w swoim czasie;-)
 
A u nas z mężem jak była zgoda co do imienia to teraz każde ma swoje i żadne nie chce ustąpić.....ale coś po kościach czuje że jednak Leon mojego męża pokona mojego Ignasia....w ogóle jak się budzimy to mój mąż nachla się do brzusia i jedzie tekstem "dzień dobry Leonku, jak się dziś miewasz?" ..... ja go poprawiam że Ignaś, i tak w kółko cały dzień.... :)
 
Elzu ja też, ale za to nagłaszczę się, mam tak jak jeszcze staraliśmy się, taki odruch porankiem i wieczorem. Na głos nie gadam ale myslami siebie i jego często uspokajam "spokojnie, nie denerwuj się, albo idziemy spać ok"
 
a ja tam sobie gadam czasami....jak sama jestem w domku bo M. w pracy:p
ale oboje mowimy do brzuszka Mikołaj lub Miki...i mam tochę wyrzuty bo pleć poznamy dopiero w piątek:)
 
reklama
Ha a my od początku do brzuszka w imieniu męskim mówiliśmy, i mieliśmy rację.
Mąż często pyta "Jak się czujecie?", ja ogólnie już z przyzwyczajenia mówię że "idziemy, jemy, myjemy" przecież oboje to robimy, ja normalnie, a maleństwo w brzuszku :)
 
Do góry