reklama
Gabiaz, ja z imion chlopiecych najwyzej obstawiam Maciusia, juz sie nawet powoli przyzwyczajam, czekam tylko na potwierdzenie plci:-). Troche bedzie smiesznie, bo mamy juz Madzie, ale co mi tam. Inne imiona, ktore proponowalam nie pasuja mezowi.
Moja siostra córkę nazwała Jagoda, syna Jonatan i szuka kolejnego owocowego imienia...ale okazuje się, że to problem, więc wymyśliła Mirabellę. Mieszka w Holandii na stałe, tam rejestrują każde imię...Ale Mirabella brzmi...hmm...nie chcę urazić siostry, ale STRASZNIE!
matylda1405
Lipcowe mamy'09
A musi byc owocowe? Przyszlo mi do glowy Jasmine (Yasmin, Jaśmina) = dar od boga. Takie "pachnace" imie
reklama
A musi byc owocowe? Przyszlo mi do glowy Jasmine (Yasmin, Jaśmina) = dar od boga. Takie "pachnace" imie
Siostra się uparła na owocowe. I tak dobrze, że Jonatan jest Jonatan, bo mąż siostry chciał mu dać na pierwsze imię Kokosz (na cześć komiksu Kajko i Kokosz). A tak przynajmniej jest Jonatan Kokosz...;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 25
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: