reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Imiona dla maluszkow:):)

FELA widze ze przebijasz nas tu wszystkie w nazywaniu swojego małego:-D
To chyba z braku snu,bo jak dobrze pamietam to też masz maluszka nocnego głodomorka:-).A może tak cie te mochery nakreciły z tą dziewczynka ze az z arturka zrobiła CI sie dziewuszka:-p:-D:rofl2:
 
reklama
obstawiam brak snu:)...mam nadzieje, że Arturek mi to wybaczy..ja też do niego mówie najczęsciej myszko, choć staram się mówić Arturku. To imię ciężko zdrobnić a samo w sobie jest dość "twarde". Czasem mówie do niego Artuś. Starszy ma na imie Wiktor a mówimy doo niego Wiki.
 
Fajnie:-D Ja do swojej czasami mówię na ON i też się zastanawiam czemu (może dlatego że taka niekudłata???)??? A generalnie to zazwyczaj Karolko, Karolinko i ewentualnie słonko, myszko itp.
Tylko nie wiem skąd mi przychodzi na myśl jak płacze np. przy kolce, że to taka biedna Ewa jest....:confused: Już tak w szpitalu o niej pomyślałam i przez moment przyszło mi do głowy aby tak jej dać na imię.
 
Ja na Lene mowie Lenorek :-) , choc zdarza mi sie powiedziec Zojka (tak ma na drugie, bo nikomu po za mna w rodzinie to imie sie nie podobalo wiec nie przeszlo jako pierwsze)

FELA moze marzy Ci sie kolejna dzidzia - dziewczynka??? :-) :-) Tak podsiwdomie moze myslis juz o kolejnej ciazy :-) :-) :-) :-)
 
Miałam już dawno o tym napisać , ale mi się zapomniało ,dzisiaj przy wspominaniu tak mi się przypomniało jak ja to wyrodna matka nazywałam tuż po urodzeniu i przez kolejne kilka dni mojego cudownego syna . Otóż jak go zobaczyłam to zaraz mi przyszło do głowy zgredek i tak do niego gadałam , nie zawsze ale często chociaż już kilka godzin po porodzie nie miałam do tego powodu. Babki na sali nawet ze mnie się śmiały , że będę tak do biednego dziecka mówić i na mieście, No ale na szczęście szybko o tym zapomniałam i już potem była to moja kruszyna, aniołek i pchełka, teraz nazywam go misiaczkiem , albo gugusiem przez to jego guganie , a tatuś woła na niego przedłużacz co mnie wnerwia!
Oto mój kochany zgredek
 

Załączniki

  • DSC00485.jpg
    DSC00485.jpg
    17,9 KB · Wyświetleń: 165
Do góry