reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Imiona dla maluszkow:):)

u mnie pewnie będzie widac płeć najpóźniej bo ja mam termin na koniec lipca z usg wychodzi taki sam, zresztą mój dzidziuś jest tu chyba najmniejszy jak na razie
myślę że nie mam co liczyć na usg za miesiąc i pewnie będę mieć to połówkowe za 2 i może coś podejrzymy
dziewczynka będzie pewnie Patrycja, miała być Natalia ale to imię miałam zarezerwowane w pierwszej ciąży i tak by się nazywał ten Aniołek gdyby był dziewczynką i nie chcę tego maluszka tak nazywać
i choć oboje czujemy że to chłopak to nie mamy imienia mi się podoba Mateusz albo Piotruś:-) może zwyczajnie ale mi się tak podoba
 
reklama
My na razie kwestię imienia dla dziecka traktujemy żartobliwie.
Wiem, że łatwiej byłoby mi wybrać imię na drugiej córki bo imiona męskie totalnie mi się nie podobają:szok:
W pierwszej ciąży dopóki nie okazało się, że Julka jest Julką, miała być Mieszkiem.
Cała nasza rodzina biła się palcem w czoło, że nam totalnie odwaliło i że skrzywdzimy dziecko takim imieniem. Nam się bardzo podobało to imię. Teraz dla przekory też mówimy, że jak będzie syn to będzie Miesio:tak::tak:;-);-)
Córka by chciała Symona albo Kapcelka albo Anię:-D:-D:-D
 
Ja w swojej kolekcji książek znalazłam pozycję o tytule: " Nasze imiona". Od wczoraj ją dogłębnie studiuje. Chyba mam już pomysł na imię dla chłopca, Sławomir. Kiedyś zawsze chciałam aby mój syn to był Tomuś ale z biegiem czasu zrezygnowałam z tej opcji...
 
Eh, długo walczyłam o imię dla dziewczynki. Tatuś wymarzył sobie Grażynkę, ale nie specjalnie podoba mi się to imię. Nadal nam się zmienia, ale prawdopodobnie Ania lub Krzyś
 
A Piotruś to bardzo ładne imię. Tez o nim myślałam, ale przypomniałam sobie, że tak ma mój brat i nie będę powtarzać po rodzicach
 
a u nas jak będzie chłopak to będzie miał na imię Kuba, a dziewczynka Julia:-) po małej różnicy zdań doszliśmy z M do takiego kompromisu:-):-):-)
 
Kasiakom
ja też pomyślałam o Kubusiu ale mój mąż od razu zaprotestował, sam nic nie chciał wymyślić a moje propozycje krytykuje, i chyba będzie ten Piotruś:-) bo Patrycja to już jest pewne
 
Robaczek_25 u nas kubus juz od dawna był postanowiony jeszcze dlugo zanim zaszlam w ciąże. Uważam, ze to ładne imie i przede wszystkim uniwersalne - zarówno dla małego chłopca (bo są zdrobnienia) jak i doroslego faceta (Jakub).

z dziewczynka mieliśmy problem mnie sie podobala Wiktoria, ale mojemu M absolutnie nie, on za to chciał Weronikę, a z kolei ja nie moglam się do tego imienia przekonać. Więc staneło na Juli:-):-):-)obojgu nam się bardzo to imie podoba. wprawdzie ostatnimi czasy sporo Julek przyszlo na swiat, ale ja nie mam potrzeby nadawać dziecku oryginalnego imienia.

przekonała mnie do tego moja mama, ktora ma bardzo rzadko spotykane imię. zawsze miała z nim problem, szczegolnie jak była dzieckiem i inne dzieci jej z tego powodu dokuczaly. po cichu na pewno przeklinała dziadkow ze takie imie jej wybrali, oczywiscie teraz już jest z nim za pan brat, no ale ile lat musialo minąć:-):-):-)
 
a u nas z imieniem znowu problem...
dokąd nie byliśmy przekonani, że to chłopiec to do brzucha mówiliśmy uparcie FRANIO. I byłam przekonana, że Franio już pozostanie. Kiedy jednak okazało się, że mamy synka to mąż na Frania zaczął kręcić nosem:baffled: i wyskoczył również z KUBUSIEM (podejrzewam, że Frania skutecznie wybiła mu z głowy ... jego mamuśka - tym bardziej jestem zła... wrrrrr) Imię KUBUŚ jako imię bardzo mi się podoba tylko, że z podsumowań - jakie imiona nadają ludzie dzieciom w Warszawie - wynika, że od 5 lat Kubuś to najpopularniejsze imię i każdego roku średnio 7-8 na 100 chłopców ma tak na imię:confused: - zupełnie się nie spodziewałam (chyba rodzice są pokoleniem 'Samotności w sieci' - bo ja po przeczytaniu książki kiedyś też stwierdziłam, że nazwę synka JAKUB). A pomijając już tę modę na Kubusiów - to u mnie na klatce dwa dziamgotliwe ratlerki chodzące zimą w strasznych pasiastych kubraczkach mają właśnie na imię... KUBUŚ:szok: i jakoś nie mogę się przekonać, żeby na spacerach później wołała pani na swojego trzęsącego się pieska tak jak ja na synka :no: i jeszcze mamy tez na klatce sznaucera KUBĘ!!! - jakby tych ratlerków było mało....wrrrrr....
Postanowiliśmy z mężem niezależnie od siebie wypisać na karteczkach imiona jakie się nam podobają - ja wypisałam 7 a on 5 i ... co ciekawe 4 się pokrywały. Tak więc na dzień dzisiejszy nasze typy (poza Franiem, którego jeszcze postaram się forsować) jest też BARTEK, STAŚ, SZYMON, MATEUSZ (choć na Mateusza też jakoś ostatnio straszna moda zapanowała). Jak się nie pozabijamy to do lipca może się na coś zdecydujemy?! - teraz mój mąż mówi do brzucha BARTUŚ a ja STAŚ ;-) - może dziecię samo sobie jakieś imie wybierze????
 
reklama
...może dziecię samo sobie jakieś imie wybierze????


I tu mi się skojarzył jak mój brat wybrał mi imię....:tak: Bo miałam być Kaśką i w sumie tak też mi w domu mówią do dziś. Ale mój brat idąc do szpitala jak się urodziłam powiedział, że chce mieć w domu "Ibonkę" no to zostałam, Iwonką:-)
 
Do góry