reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Imiona dla maluszkow:):)

Dziewczyny przez ten wykaz imion wklejony przez KLEO oszalalm na punkcie imienia Zoja (Zojka) i to lezenie chyba tez nia mnie wplywa ,ze za duzo kombinuje hehe I teraz mysle czy bedzie Lena, Zoja S. czy Zoja, Lena S.
 
reklama
Stopi, u Ciebie to już musi być Lenka na pierwsze - już nawet my przyzwyczaiłyśmy się do tego że Twoja córeczka będzie miała tak na imię :-D dla mnie osobiście Zoja jest fajnym imieniem ale już trochę za bardzo "przekombinowanym" ale to tylko moje zdanie, a Twoja córeczka :tak:
Ja się cieszę bo od prawie 2 tygodni moja córa nie zmieniła imienia, nadal jest Agatką i pewnie tak zostanie ;-)
 
Stopi chyba już wszystkie przyzwyczaiłyśmy sie do Lenki:tak:
Ja tam z wyborem imienia nie miałam kłopotu zostaje Karolina Matylda, ale za to mam dylemacik odnośnie nazwiska..... Czy moje, czy ojca, czy też obydwa:confused: Sama nie wiem i nic mi nie przychodzi do głowy, a myśle nad tym już od początku ciąży. Na początku byłam pewna, że moje. Potem, w chwilach gdy jest ok to biorę pod uwagę jego. Tylko boję sie, że przez pochopne nadanie nazwiska mogą być problemy i ciąganie się po sądach.... A tego nie chcę dla mojego skarba...
 
Gabiaz może spróbuj pogadać z ojcem dzidziusia jak on się na to wszystko zaopatruję i wtedy będziesz mniej a więcej wiedziała jaką podjąć decyzję. Mam nadzieję, że wszystko Ci się ułoży po Twojej myśli.
 
Gabiaz-jeśli mogę się wtrącić,odnośnie nazwiska:
1.Jeśli ojciec dziecka poczuwa się do spełniania choć części obowiazków (chociaż by alimenty) i będzie chciał być przy małej i uzna ja jako swoje dziecko to powinnaś z nim na poważnie porozmawiać,jak on widzi tę sytuacje i czy warto nadać nazwisko ojca.
2.Mojego męża siostra ma nieślubne dziecko (w tej chwili ma 11lat) i stosunki między ojcem dziecka,a synem czy matka są żadne nie poczuwa on się do niczego i z perspektywy czasu widzę że bardzo dobrze że dziecko nosiło nazwisko matki.W tej chwili wyszła ona za mąż i ma jeszcze 2 dzieci chłopca i dziewczynkę z mężem a ojciec nieslubnego dziecka nic nie miał do powiedzenia i do tej pory nie odzywa sie uwaza najwidoczniej że to ma wszystko w d..... .Nieslubne dziecko zostało uznane i nadane mu nazwisko po tatusiu.... wszystko ułożyło sie super są szczęsliwa rodzinką.:-)

Musisz zobaczyc jakie są stosunki i jakie będą po urodzeniu dzidziusia....a najważniejsze żebyś porozmawiała na poważnie z ojcem dziecka,chyba że z nim nie rozmawiasz....
Trzymam kciuki za właściwie podjęte decyzje szkoda tylko że efekty tych decyzji są widoczne po dłuższym okresie czasu bo przecież w życiu różnie się plecie:-)


 
Wiem , wiem ja tez sie przyzwyczailam do Lenki, ale wiecie hormony szaleja i Zoja to z greckiego, a ja mam duzy sentyment do Grecji, bo przez ostanie lata byla moim drugim domem :-) Ja ponoc mailam byc Katarzyna Julia od poczatku ciazy, a w po nardodzinach zostalam Karolina Julia hehe :-) A i za lenka bardzo jest ojciec malej, wiec jak bedzie miedzy nami ok to nie ma probelmu, ale jak nie bedzie, to za bardzo bedzie mi sie kojarzyc z ojcem malej!!
Stopi chyba już wszystkie przyzwyczaiłyśmy sie do Lenki:tak:
Ja tam z wyborem imienia nie miałam kłopotu zostaje Karolina Matylda, ale za to mam dylemacik odnośnie nazwiska..... Czy moje, czy ojca, czy też obydwa:confused: Sama nie wiem i nic mi nie przychodzi do głowy, a myśle nad tym już od początku ciąży. Na początku byłam pewna, że moje. Potem, w chwilach gdy jest ok to biorę pod uwagę jego. Tylko boję sie, że przez pochopne nadanie nazwiska mogą być problemy i ciąganie się po sądach.... A tego nie chcę dla mojego skarba...

Kochana oj znam ten dylemat. I od poczatku ciazy mam metlik w glowie, czyje nazwisko. Jak jest dobrze to ojca, jak jest zle to moje itd... Dla mojej wygody, jak ojca malej nie bedzie przy nas , bo na dlugo wyjezdza to lepiej by bylo gdyby miala moja nazwisko (wszytskie formalne sprawy, wyjazdy - paszport dla malej itd.). Ale mam jescze jeden argument - moje nazwisko jest dlugie i brzydkie, jego krotsze i ladniejsze i lepiej brzmi :-) Wiem, ze to glupi argument, ale lepszy taki niz zaden :-)
 
hehe ja miałam chwilę zastanowienia przed ślubem - moje panieńskie nazwisko jest czaderskie [nawet mój tata usiłował przekonać mojego męża żeby przybrał moje po ślubie] i w sumie mam teraz podwójne, ale dzieci będą miały męża... i tak mi trochę szkoda ;-)
 
Ja wczoraj zaczełam rozmowe o imieniu które myslałam że mamy ustalone... O jakże się myliłam... Na mojego faworyta Piotra mąż zareagował: "Nie wiem czy sie przekonam a na siłę nie chce się zgadzać" i zaczeliśmy wałkować temat od zera (Bo ja odrzucam jego faworyta Jana). Względnie staneło na Tomaszu (imię mi się podoba ale mój brat ma tak na imię i sie waham) lub Wojtku (który jest nam obojgu tak obojętny że mógłby być - choć ja nie mam przekonania). I znów jestesmy w punkcie wyjscia a nasz Syna nadal jest Krasnalem (UWAGA: sprawdzaliśmy nawet jakie imiona miało 7miu krasnoludków)
 
Witam,,,,, nasze imię dla synka to FRANEK................ale wszystkie imiona mają coś w sobie................... miłego dnia życzę i trafnych wyborów.........):-D:-D:-D:-D
 
reklama
ja chcę nazwać syna Jonasz a córkę Julianna. strasznie mi sie te imiona podobają :) ale Mojemu narzeczonemu nie.. w końcu ustatliliśmy, że jak urodzi się nam dziewczynka to damy jej Julianna, a jak urodzi się chłopak, to mój narzeczony wybierze imie :)
 
Do góry