Dziewczyny, czy mi się wydaje czy tylko ja w tym gronie nie mam jeszcze wybranego imienia dla dziecka?
Chwilami czuję się jakbyśmy byli wyrodnymi rodzicami bo jeszcze nic nie postanowiliśmy, a gdzie nie pójdę to się pytają jak Mała będzie miała na imię i dziwią się jak mówię że jeszcze nie zdecydowaliśmy...
my mamy imię połowicznie wybrane, tzn tylko dla jednej płci - NINA, ale lekarka daje 70% że będzie chłopak a tu weny brak, zupełnie, żadne imię męskie Nam się nie podoba. Z pierwszym synem od razu "przylgnęło" Tymoteusz i był to dla mnie pewnik a teraz chyba będziemy wołać "ON"