reklama
tiramissu84
Fanka BB :)
Mnie się też podoba Ada i pani Ada i Pani Adrianna :-)
teraz nawet nie pyta o imię, ale wpienia mnie czym innym. W mało subtelny sposób daje do zrozumienia, że czeka na wnuka (...)
Nef u nas było to samo, wałkowałam zresztą już ten temat na forum. Jeszcze co jakiś czas jej się zdarzy coś w stylu, że może jednak dr się pomylił i będzie chłopczyk /wtedy na złość odpowiadam, że oby nie;-)
To chyba tak samo jak z Katarzyną czy podobnymi imionami (Barbarą, Antoniną itp) - jestem panią Kasią lub panią Katarzyną w zależności od stopnia spoufalenia.podoba mi sie Adrianna tylko zastanawiam sie nad kwestia jak bedzie dorosła Adą to jak mówić Pani Ado? Pani Arianno? trche cieżko
A w ogóle to po tych wczorajszych tekstach teściów, stwierdziliśmy, że nie będziemy mówić nikomu jakie mamy typy, a jak się urodzi, to powiemy że tak była podpisana na metce
Dobry pomysł też mnie irytuje komentowanie imion, o ile płci raczej nikt nie komentuje, ale co do imienia, to zawsze musi być coś ;-)A w ogóle to po tych wczorajszych tekstach teściów, stwierdziliśmy, że nie będziemy mówić nikomu jakie mamy typy, a jak się urodzi, to powiemy że tak była podpisana na metce
Tasia001
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2012
- Postów
- 2 583
zozolka mi osobiście imię Ela się nie podoba, chociaż żadnych skojarzeń nie mam. Ale jeśli Wam się podoba to jak najbardziej bo spełnia moje osobiste kryteria jakie powinno miec imię, czyli znane zdrobnienie. A duża pani Ela też może być jak najbardziej.
nie będziemy mówić nikomu jakie mamy typy, a jak się urodzi, to powiemy że tak była podpisana na metce
dobre
my nie sprawdzamy płci, więc niestety nie mam jak uciąć gadania tesciowej, ale mnie denerwuje. zwłaszcza, ze wiem, że sama od pierwszej ciązy czekała na córkę, a tu 3 chlopaków wyskoczyło i wydaje mi się, że powinna być subtelniejsza w tych kwestiach.
Byliśmy na chrzcinach u synka szwagra, mój M chrzestny, a ona jakies teksty do niego, żeby wziął chrześniaka potrzymać na ręce, to może mu się syn urodzi Mój M trzeźwo "Mamo, ale to już się rozstrzygnęło przy poczeciu", a ja jej dodałam, że chyba sama za mało na rece dziewczynki brała jak była w ciąży.
I tak kilka razy takie teksty przy stole, łącznie z nachalnym wpychaniem tego małego na recę, mimo, że mój M miał obawy żeby brać takiego maluszka i naprawdę zrobił to nieporadnie...
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 25
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 117
- Wyświetleń
- 22 tys
- Odpowiedzi
- 77
- Wyświetleń
- 14 tys
- Odpowiedzi
- 193
- Wyświetleń
- 20 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 82 tys
Podziel się: