aneczka1526
Fanka BB :)
mgordon mój mąż ma na imię Andrzej i kocham go najbardziej na świecie, a mój ojczym też Andrzej i denerwuje mnie najbardziej na świecie (no trochę przesadzam) chodzi o to że człowiek człowiekowi nie równy nawet jeśli posiadają to samo imię, wg mnie imię nie ma jakiegoś wielkiego znaczenia (że np. dzięki imieniu dziecko będzie takie lub inne) a to jakie imię wybierzesz dla Twojego dziecka to jest Twoja sprawa a nie Twojej rodziny, przyzwyczają się, a jak znowu rozmowa zejdzie na ten temat, to szybko go zmień, ja nie komentowałam w ogóle tego jak ktoś mi narzucał jakieś imię, samo się uspokoiło, wczoraj np. moja babcia też mi zwróciła uwagę, że nie wybiera się imienia zanim się dziecko nie urodzi, a jak się urodzi np. 1 czerwca to bierze się kalendarz i patrzy się na imiona jakie występują w kalendarzu po tej dacie, no ja pierwszy raz o tym słyszałam ale ok, każdy może mieć jakieś tam zdanie na ten temat, ale czy nas to musi obchodzić?? ja mam w nosie, u mnie już imiona wybrane