reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ile po terminie do szpitala?

HappyNatalia

Początkująca w BB
Dołączył(a)
17 Wrzesień 2009
Postów
28
Miasto
Wrocław/niedługo Warszawa
Witam panie!
Dziś mam termin porodu :-)
Mam przeczucie, że dziś nie urodzę.
i tak jak w temacie chciałabym się dowiedzieć kiedy mam się zgłosić do szpitala.
Ja planowałam jutro :happy2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam
Mój lekarz kazał mi w dniu wyznaczonego terminu stawić się do szpitala na zapis KTG. Ponoć nie wszystkie kobitki mają odczuwalne objawy porodu. tzn nie wszystkie czujemy skurcze ja ich nie czuje, nie zawsze odchodzą wody płodowe i czop. Także ja bym na Twoim miejscu pojechała dziś i sprawdziła czy coś się dzieje, i zadzwoniła do lekarza
 
ja równiez w dniu terminu miałam się stawic do szpitala na KTG w pierwszej ciąży i tak codziennie aż sami kazali zostac ,a w drugiej w dniu terminu dostałam skierownie na porodówke i tak urodziłam 2 tyg puzniej ,bedziesz czuła że coś sie dzieje jak by ruchy słabły albo znów były za mocne to musisz iść sprawdzić a tak nie ma obaw lepiej czekac w domu
 
spokojnie nie ma obaw przecierz twój lekarz wie że masz termin na dziś skoro nic nie mowił to zadzwoń co masz robić ,ale spokojnie rownie możesz urodzić za 2 tyg.
 
Spokojnie nie denerwuj się. Jedz sprawdź i tyle. Na pewno Ci to nie zaszkodzi, a będziesz wiedziała co robić.
Pozdrawiam
i szczęśliwego rozwiązania, trzymam kciuki
 
Pojadę jednak dziś sprawdzę czy wszystko ok :-) oby mnie tylko nie trzymali dwa tygodnie potem :-(
ale pamiętam jak leżałam na patologii ciąży, to tam była dziewczyna, która też już niby miała rodzić. Ale nic się nie działo to ją potem puścili szybko do domu żeby tam czekała. Więc może i u mnie będzie tak samo :blink:


I dziękuje kochane za dobre słowo :-) przyda się przy tym moim strachu :-)
 
reklama
Jak nic nie będzie wskazywało na poród to na pewno Cię wypuszczą. Z tego co wiem nikogo niepotrzebnie w szpitalu nie zostawiają. Daj znać jak się sprawa zakończyła. Powodzenia i nie bój się nie ty pierwsza i nie ostatnia będziesz rodzić :) Ja przynajmniej sobie tak tłumacze i pomaga. A dzieciątko jak weszło tak i wyjdzie. :))
 
Do góry