my schody mamy za sobą, teraz wchodzi każe dać rekę, drugą sam trzyma się za poręcze i wchodzi i schodzi w ten sposób. Generalnie wchodzi na kanapy, meble, fotele, plastikowe krzeselka ogrodowe. Musze znów mieć ją na oku... Ale dużo nie mówi, naśladuje zwierzątka, w kasiążkach zna już wszystkie od zwierząt gospodarskich, po kraby, koniki pole i taki tam - chyba musze kupic nowe książki. Czekam na jakieś słowa - ale na razie mama, tata, baba, i "si" i coś tam po swojemu.
Pysia u mnie tez Lena do jedzenia anty i pewnie za szybko sama nie zje, bo ją jedzenie nie interesuje, ale od niedawna sam obsułguje butelki, kubki niekapki.