reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

"ICH PIERWSZY RAZ"- czyli nowe umiejętnosci naszych pociech

Adiva Twój zarazek jest niesamowity - zdolniacha:-).

My Poletko czekamy w takim razie na czworaczki:-),moja do tego uwielbia kłaść sie i siadać aż padnie - dzis zasnęła podczas tego siadania złożona jak scyzoryk z główka na stópkach prawie , no....jeszcze troszke kocyka pomiędzy:-)- żałuje że nie zrobiłam zdjęcia:-D
 
reklama
i po co komu raczkowanie :-)
super :-D pocieszające dla tych nieraczkujących ;-)

U nas dokładnie to samo co u Poletki i MamyOlafa :-) Karola załapała pozycję na czworaka, ale nie wie co z nią zrobić :-D zresztą po co jej raczki, skoro wszędzie się doczolga ;-) próbuje w końcu siadać i wstawać, ale póki co nie za bardzo wychodzi :sorry: no... ale postępy są i to najważniejsze :tak:
 
Martunia od kilku dni reaguje na słowo "nie" kręcąc główką:no:, próbuje też wtedy mówic "nie" lub "ne". Wygląda to komicznie:-D. Zaczyna też machac (narazie nieśmiało) rączką na "pa pa".
 
a my od 2 tygodni intensywnie raczkujemy, wstajemy, klękamy, siadamy z raczkowania. Rehabilitantka jest dumna, że przy wspólnej pracy osiągneliśmy właśnie raczkowanie.
Zalecenia dalsze: zakaz prowadzania za rączki, wyłącznie samodzielne wstawanie bez naszej pomocy, wyłącznie asekuracja. Stwierdziła że uda są niestabilne, stopy nie przygotowane do nauki chodzenia (palce podkurczone) - jeszcze nie czas dla nas.
 
nasza Ola też często podkurcza paluszki jak stoi, za rączki próbowałam ją prowadzić ale siada od razu ;-) za to chodzi sobie przy wersalce albo meblach :tak: już miesiąc minął odkąd pierwszy raz stanęła a i tak nadal się chwieje i kręci kółka bioderkami :-D ale szybko i pewnie wstaje i bardzo ładnie ląduje na pupie albo rączkach :-) i wszystko mi zrzuca z półek :sorry:
 
A u bliźniaków to różnie bo Mati chodzi juz za jedna rękę, wstaje dosłownie o wszystko ściana drzwi cokolwiek a Zuzka średnio chodzi trzymana za dwie ręce hehe a niby dziewczynki się szybciej rozwijają :-D ale za to Zuzka wszystko ślicznie pokazuje i powtarza a Matiemu do tego daleko :rofl2:
 
Piotrek nauczył sie wstawać w łożeczku...Wstawał jak dotąd przy meblach...I powiem szczerze nie wiem jakim udem on to robi bo łożeczku wysokie a on na samym dole...Nie chce mi pokazać :-D No ale szlag trafił spokojne uspypianie..:-D
Duuuuuuuuuuuzo więcej mówi...I chodzi wzdłuż mebli....Po czym drze paszcze bo mu sie np.meblościanka skończyła ;-) i trzeba go przełożyć....
Nową umięjętnością jest mistrzowskie nabijanie sobie guzów...Jakby mi tak opieka wpadła to powiedzą że bije...A ta sierota nie zna strachu...trzyma sie ławy odwraca w moją strone, puszcza i szeroko rączki rozkłada mając nadzieje że go złapie.....A takie małe leżało w łożeczku 9 miesiecy temu :-D
 
reklama
Do góry