reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

"ICH PIERWSZY RAZ"- czyli nowe umiejętnosci naszych pociech

reklama
no nie zwróciłam uwagi na palmy ;-) po kurtce zdawało mi się, że jest zimowa.... :-) 27 stopni to lato praktycznie! :-D:sorry::happy:

tak masz racje kurteczka zimowa wyszlismy z domku wczesnie rano bo mialam sie spotkac z jedna polka mieszka w innym miescie i jak juz wracalismy po poludniu to slonko tak pieknie grzalo i sie rozpogodzilo ze az zal bylo wracac do domku i poszlam z malym na plac zabaw...
u nas w lato to 40-45 stopni dobija... w 27 stopni wlosi juz w kurtkach zimowych chodza i czapkach a dla mnie to upal i malego tez tak przywyczajam...
 
Ależ te dzieciaczki pięknie chodzą :tak: gratulujemy :-D
U nas ciągle chodzenie przy meblach, puszczanie sie i spadanie na pupkę.... nie może to moje dziecko złapać równowagi :sorry:;-) za to coraz lepiej z pchaczem chodzi :-D
 
a moja Karolka zaczyna się klócić ze swoją siostrą - normalnie pękamy ze śmiechu :-D:-D jak tylko zobaczy Paulinkę, to tak zaczyna nadawać podniesionym głosem, że szok... a Paula jej oczywiście tak samo odpowiada :-D:-D no komedia...
Karolka dostała huśtawkę i pierwszą reakcją był płacz :szok: myślę sobie - świetnie :wściekła/y: zaczęliśmy najpierw jej ukochanego misia huśtać, ale kazała zabierać z huśtawki :szok: później stała sobie spokojnie ta huśtawka w salonie, Karola przychodzila obok niej i krzyczala na nią, a po paru dniach sama chciała, żeby ją pohuśtać i teraz cały czas chce siedzieć na huśtawce :szok::-D i zrozum tu dzieci :-D:-p
 
my nie chodzimy ale od momentu kiedy usiadł po tygodniu wstał na nogi a w następnym ostre raczkowanie W trakcie raczkowania mały upadek i koniec z raczkowaniem i zaczęło się coś w rodzaju chodu warana albo stylu motylkowego na podłodze . Wygląda przy tym strsznie groźnie
 
Kris tez umie dmuchac nosek od miesiaca! jak mial katarek i byla tragedia z wyciaganiem gilkow frida, tatus sie zmobilizowal i synka nauczyl... ;-)
 
reklama
Do góry