reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

"ICH PIERWSZY RAZ"- czyli nowe umiejętnosci naszych pociech

Skrzat od zawsze wykazywał duże zainteresowanie dekoderem, a szczególnie przyciskiem on/off - tak cudnie świecącym na zielono lub czerwono. a do tego ten ekranik z cyferkami obok. do wczoraj wyciągał tylko łapkę i dotykał.
wczoraj wyszłam z domu przed 15, a Skrzat został z ojcem. wracam wieczorem i dumny ojciec mówi, że syn nauczył się używać on/off i zafascynowany patrzył jak mu sie kolor światełka zmienia. długo mu się tak bawić nie dał, bo raz, że nie mógł pooglądać telewizji, a dwa - od tego pstrykania dekoder się przez chwilę "zawiesił".
dzisiaj od rana Skrzata ciągnęło do dekodera wiec mu go zasłoniłam taką pufą z fatty. wyszłam do kuchni, wracam po chwili i patrzę a tu pufa odsunięta i dzidziuś w akcji.
niestety dekoder nie żyje :-(
 
reklama
Kris mowi takie slowa: mama, tata, pa pa, tam, ne ne (czyt. nie), bwum bwum (czyt. brum), nam nam (czyt. mniam), pozatym rzuca do mnie pileczke, ja mu odrzucam i tak sie bawimy, stoi coraz dluzej bez trzymanki, no i czestuje mame chrupkiem czy inna przekaska ;-)
 
perla 2212 tak jakbym o moim synu czytała. Domiś uwielbia tulić swoje pluszaki a robi to tak bosko i takie fajne dźwięki przy tym wydaje że ja padam ze śmiechu.:laugh2::laugh2::laugh2:
 
hej
ja sie musze pochwalic ze moj synek juz chodzi od 25 dni teraz to juz prawie biega...
a z nowych umiejetnosc to nauczyl sie kopac balonik :-D (pewnie zostanie pilkarzem jak jego tatus) i zawsze rano jak wstanie da buziaka i tacie i mamie po 2 razy w usteczka:-Dtak sam z siebie:zawstydzona/y:,przynosi zabawczki a nawet dzieli sie chrupkeczkami:-D a i pokazuje w ksiazeczce swojej ulubionej zwierzatka jak mama czyta na dobranoc:))
 
reklama
Dorwałam sie do kompa bo nasz zepsuty....Piotrek ma swoje pierwsze samodzielne kroki zaliczone...2 razy po 3-4 od fotela do kanapy :-) Jest sukces :-)
 
Do góry