"ICH PIERWSZY RAZ"- czyli nowe umiejętnosci naszych pociech

[klaudia011]

Jeju, ale Krzyś pięknie chodzi! BRAWO :-)

 

[celinka83]

Moj dorosly synek zrobil dzisiaj dwa pierwsze, samodzielne kroczki. Ja niestety tego nie widzialam, bo w pracy bylam :-(

 

[twety]

a ja od wczoraj jestem przeszczesliwa maly zaczol wolac MAMA bo do teraz to tylko tata i tata az zazdrosna bylam no ale sie doczekalam mama

a i zaczyna pokazywac gdzie ma buzie, jezyk no i oczko ale tylko w pluszaku swoim ulubionym bo do swojego oczka to zawsze palca wsadzi

 

[asiaN]

Gratulujemy sukcesów:-):-):-)
cichutko też się pochwalimy, że Jacuś chodzi, choć raczkowanie jest szybszym sposobem transportu i nadal u niego ta umiejętność dominuje;-)

 

[pysia25]

Gratuluje dzieciom nowych postępów. Brawa dla Bartusia i Jacka - no to teraz śmigać będą ;-):-).

Celinko, super, że Bartuś ma swe pierwsze kroczki za sobą , ale szkoda, że nie widziałaś:-(. Mój Mati dziś zaliczył tą umiejętność - przeszedł połowę korytarza też zupełnie sam, jestem przeszczęśliwa :-):-):-):-):-), no i miałam kamerę w pokoju (bo tworzę dla niego płytkę CD z największymi - jak na razie - osiągnięciami np. jak bije brawo, jak pokazuje chomiczka palcem, albo wciska różne mechanizmy w zabawkach starszej siorki), więc mi się udało sfilmować naprawdę pierwsze kroczki mego synka !!!

 

[izkab]

My też gratulujemy świeżo upieczonym chodziarzom
Karola się w końcu nauczyla robić papa, umie zrobić amen Bozi (jak tylko jej pokażę krzyż, albo obraz i powiem, ze tam jest Bozia, to sama robi amen ;-) i na spacerze jak mijamy figurkę to tak samo), umie pogrozić komuś palcem jak powiem zrób titi, a jak powiem "pokaż jaka jesteś duza" to tak wysoko rączki do góry podnosi, że się dwa razy dłuższa robi ;-) i jak zapytam jak robi kotek, to tak śmiesznie miauczy, że wszyscy placzemy ze śmiechu

 

[Kluliczek]

Pierwsze słowo naszych dzieci jest bardzo ważne, u Jaska był to dziadek, a u Tuśka jest to... mniam . Nie liczę mama, bo to już opanował, a teraz jak coś je i mu zmakuje to mniam, albo jak coś bardzo chce to tez mniam :-).

No i musimy uważac jak podnosimy się z krzesła po coś i chcemy na nie opaśc ponownie, bo może się okazac że wyszło ono wraz z maluchem, który używa go jako chodzik .

I ma wilkiego guza na głowie, bo zleciał mi z łóżka :-(. Podejrzewam współpracę z bratem, ale nie mam pewności. Ma taki motorek w pupie, że nie mogę nawet obejrzec się przez ramię.

 

[poletka]

Moja córcia teś smiga na czworakach z "zawrotą" prędkością- nie raz już nie zdążyła rączki dobrze przesunąć przez to. Nauczyła się bawić, że ktoś ją goni (zazwyczaj brat) i ona ucieka i piszczy Wstaje przy czym się da- najlepsze są nasze nogawki spodni i dalej już podąża trzymana za rączki. Mamy problem z bucikami bo kupiłam takie, że córcia jes sobie odpina- ciekawa jestem jakie wy macie??? (Nie mam pewności czy na dobrym wątku pytam?)

 

[adiva]

Piotrek zasuwając na czworakach wygląda jak mały buldog rączki jakoś tak w U wygina i wygląda mega uroczo przy tym :-)
No i ponieważ już sam normalnie samodzielnie chodzi zaczał nam poginać na paluszkach...Tzn jak idzie wolno idzie normalnie...ale jak zauważy coś baaaaaardzo ważnego i chce tam być szybko-już-natychmiast to zapindala na paluszkach...jak baletnica...
Jakaś inna mama mówiła że to normalne ponoć....nie wiem ile w tym prawdy....
Filmu nie umiem nakręcic.....no tak sie Zaraz zaczął wstydzić ostatnio jak ktoś obiektyw w niego wyceluje że koniec - nie ruszy sie i już

 

[mamjakty]

Ola też zaczyna robić pierwsze samodzielne kroczki tak 2, 3 i bęc ;-) co chwilę ćwiczy, idzie trzymana za jedną rączkę
Poletko ja kiedyś kupiłam butki z befado tego typu:
BEFADO - wygoda i zdrowie naszych stóp

ale ich nie zakładam małej, raz na jakiś czas na trochę tylko żeby się przyzwyczajała, a tak to w skarpetkach chodzi ;-)

a co do chodzenia na paluszkach - w sumie nie zwróciłam uwagi jak chodzi, ale jak stoi to jeszcze dość często na paluszkach.