Dzien dobry,
pospalysmy do 8:10 :-)
u nas straszne wiatrzysko, glowe chce urwac
Niunia witaj spowrotem w nl :-)
Karola jak Michas?
Aneta nie pociesze cie :-( jutro tez mam byc taka paskudna pogoda i w dodatku zimniej
Magda coreczki masz cudowne. I jaki masz sprzecior w domu Z tego co wypisalas to 4/5 nie mam, uwazam tak jak Ann ze to zbedny sprzet Ale przy dwojce to rozumiem, ze moze ci sie przydac
My mamy lezaczek fisher price taki czerwony z lusterkiem nad glowka i grzechotkami i mala jest nim zachwycona, ale zaczyna juz z niego wyrastac, wiec trzeba bedzie jej cos innego kupic :-)
Bira no to mala niezly cyrk odstawia, ale ja bym do niej milion razy nie chodzila i nie odkladala ja do lozeczka Byc moze ona robi to celowo i wumusza na was przyjscie. wie, ze jak bedzie sie darla, to ktos do niej przyjdzie i byc moze liczy na to, ze jak juz do niej przyjdziesz to ja z pokoiku zabierzesz.
Nie wiem, ale ja bym poszla do niej max 3 razy, darlaby sie dalej to trudno. jak bedzie widziec ze nikt nie reaguje na jej cyrki to zda sobie sprawe z tego, ze krzyk nie dziala, to moze wkoncu sie uspokoi i pojdzie spac. Nie zasnie w lozku tylko na ziemi? trudno. Jak juz bedzie cicho to zajrzyj do pokoiku i przenies ja do lozka.
Byc moze brzmi drastyczne, ale ja bym tak zrobila ty masz byc szefem dziecka a nie dziecko twoim. A nie ma czegos takiego jak bezstrasowe wychowywanie dzieci
Aha i nie wiem jak wyglada u was dzien, ale ja bym przynajmniej wieczorem sprobowala przyjac okreslony rytm, czyli np krotki spacer przed kolacja o ile to mozliwe, kolacja, kapiel, czytanie bajki do lozka i lulu. Nie od dzis wiadomo, ze dziecko powinno sie przed snem wyciszyc. Wiadomo, ze pelne emocji np po wizycie w cyrku od razu nie zasnie.
Sprobowac nie zaszkodzi, moze akurat na nia podziala ;-)
Ale sie rozpissalam, to chyba moj najdluzszy post w zyciu
Ide wkoncu zjesc sniadanie
pospalysmy do 8:10 :-)
u nas straszne wiatrzysko, glowe chce urwac
Niunia witaj spowrotem w nl :-)
Karola jak Michas?
Aneta nie pociesze cie :-( jutro tez mam byc taka paskudna pogoda i w dodatku zimniej
Magda coreczki masz cudowne. I jaki masz sprzecior w domu Z tego co wypisalas to 4/5 nie mam, uwazam tak jak Ann ze to zbedny sprzet Ale przy dwojce to rozumiem, ze moze ci sie przydac
My mamy lezaczek fisher price taki czerwony z lusterkiem nad glowka i grzechotkami i mala jest nim zachwycona, ale zaczyna juz z niego wyrastac, wiec trzeba bedzie jej cos innego kupic :-)
Bira no to mala niezly cyrk odstawia, ale ja bym do niej milion razy nie chodzila i nie odkladala ja do lozeczka Byc moze ona robi to celowo i wumusza na was przyjscie. wie, ze jak bedzie sie darla, to ktos do niej przyjdzie i byc moze liczy na to, ze jak juz do niej przyjdziesz to ja z pokoiku zabierzesz.
Nie wiem, ale ja bym poszla do niej max 3 razy, darlaby sie dalej to trudno. jak bedzie widziec ze nikt nie reaguje na jej cyrki to zda sobie sprawe z tego, ze krzyk nie dziala, to moze wkoncu sie uspokoi i pojdzie spac. Nie zasnie w lozku tylko na ziemi? trudno. Jak juz bedzie cicho to zajrzyj do pokoiku i przenies ja do lozka.
Byc moze brzmi drastyczne, ale ja bym tak zrobila ty masz byc szefem dziecka a nie dziecko twoim. A nie ma czegos takiego jak bezstrasowe wychowywanie dzieci
Aha i nie wiem jak wyglada u was dzien, ale ja bym przynajmniej wieczorem sprobowala przyjac okreslony rytm, czyli np krotki spacer przed kolacja o ile to mozliwe, kolacja, kapiel, czytanie bajki do lozka i lulu. Nie od dzis wiadomo, ze dziecko powinno sie przed snem wyciszyc. Wiadomo, ze pelne emocji np po wizycie w cyrku od razu nie zasnie.
Sprobowac nie zaszkodzi, moze akurat na nia podziala ;-)
Ale sie rozpissalam, to chyba moj najdluzszy post w zyciu
Ide wkoncu zjesc sniadanie