Holandia

[Sencilla]

dziewczyny, niespiace Mamusie, ja tez mialam zawsze ciezko, jesli chodzi o spanie moich dzieci. nawet teraz Tosi sie cos przestawilo i np. dzis w nocy wstawalam z nia 2 razy. Ale wiecie co? wiem, ze to meczy i czlowiek chcialby sie po prostu bachnac na lozko i o niczym nie wiedziec i slodko spac do poludnia. Ale wtedy przypominam sobie moja Babcie, ktora miala niepelnosprawne dziecko (brat mojej Mamy), 100 % niepelnosprawnosci, nie widzi, slyszy tylko troche, wlasciwie nic nie rozumie (jesli chodzi o takie "racjonalne" rozumienie), cale zycie w lozku. teraz to juz dorosly mezczyzna, ale caly czas jak dziecko, zajmuje sie nim moja ciocia teraz. I najpierw Babcia, a pozniej teraz Ciocia musi do niego wiele razy w ciagu nocy wstawac, bo on przeciez ani sie nawet sam nie zalatwi. i ciagle karmic, i ciezko, bo to przeciez dorosly clzowiek juz jest. A nasze dzieci zapamietaja nasze poswiecenie (naprawde, chocby gdzies w podswiadomosci) i beda dawac nam swoja milosc, i wyrosna z tego. To tylko przejsciowe przeciez, kilka lat najwyzej, i zdrowe sa, a co one biedne moga zrobic, przeciez sa calkiem od nas zalezne.
my tez kiedys bylysmy dziecmi i nasze mamy tez sie dla nas poswiecaly, zawsze jak mysle o poswieceniu i milosci mojej Mamy to mi sie plakac chce i teraz to chce ja kochac jak najmocniej, za to wszystko, co mi dala. Nawet za te nieprzespane noce. Bardzo chorowalam, jak bylam dzieckiem, i ona przy mnie non stop siedziala. A przeciez tez pewnie oczy jej sie zamykaly i marzyla tylko o spaniu, teraz to wiem. A nigdy od niej ani cienia zniecierpliwienia nie odczulam, tylko milosc. Nasze dzieci tez to zapamietaja, na sto procent

no, to sie rozpisalam

 

[7axe7]

Sencilla fakt. Prawda w 100%.. Jak zostałam Mamą doceniłam tak na prawdę rolę Mamy. Mi już nie chodzi o sam fakt tego, że Misia się budzi i, że ja jestem nie wyspana. Bo zawsze jestem a jak nie to dosypiam z Nią w ciągu dnia tak jak teraz - spałam z Nią 2h a Misia dalej śpi . Bardziej chodzi mi o fakt, że ona się nie wysypia i, że chciałabym, żeby miała dobry, zdrowy sen...
Nie wiem czemu tak i to mnie wkurza. Czemu się budzi i czemu tak krzyczy... Jakbym ją za dnia biła. A przecież ona taka roześmiana

 

[Sencilla]

7axe7, kazde dziecko ma swoj niepowtarzalny charakter i temperament. moze Misia wlasnie tak odreagowuje bodzce, ktore ma za dnia? albo po prostu taka jest
nic tak nie moze polepszyc sytuacji, jak Twoj niezmacony spokoj i konsekwencja. jak mi jest ciezko czemus podolac, to sobie tez dwa slowa powtarzam: spokoj i konsekwencja. to proste, ale dziala cuda wtedy dziecko widzi, ze mama spokojna, wiec nie ma sie co bac i z dnia na dzien bedzie lepiej, zobaczysz! w kazdym razie zycze Ci powodzenia i duzo wewnetrznej sily

 

[Gosia1977]

czesc dziewczyny
Ja juz po pracy dzisiaj i nawet zdarzylam sie troche zdrzemnac zaraz jade po mlodego do przedszkola, zupe juz mam prawie gotowa czyli dzisiaj juz mam lajcik :-)
Daanus przespal cala noc bez problemu :-) bylam u niego zobaczyc o 3 w nocy ale ladnie lezal w lozeczku, obudzil sie dopiero przed szosta jak szlam do pracy i myslalam ze moj M. bedzie juz mial tez pobudke ale on polozyl go z powrotem do lozka i spali do 9 wiec Daanek spal dzisiaj 15 godz. A w tym duzym lozku to wyglada jak maly kroliczek
Sencilla masz calkowita racje tylko czesto o tym zapominamy w srodku nocy chociaz ja nie mam sie o czym wypowiadac, zeby tylko ten drugi synus tez tak spal to bede Bogu dziekowac. No i co do chlopakow tez masz racje, jak patrze na corki sasiadki i na mojego lotra to niebo a ziemia
Lece po niego zeby nie musial czekac na mnie
na razie.............

 

[aniahaven]

wieje, pada brrr...
Gosiu super ze Daan tak slodko spal...
My czekamy na gosci, z 4 dzieci beda oj bedzie sie dzialo 7 kids od 1-6lat a szpinak byl mniam pycha:-) moj M gotowal z makaronem - bedzie od dzis czesto w naszym jadlospisie
Wy tu od drzemkach mowiecie a mi sie marzy ...ale slonce bo taka melancholia za oknem ze nie wiadomo czy 12 czy 17 jest - o drzemkach w tygodniu moge zapomniec i jeszcze prasowanie dla klientki mnie czeka....

 

[karola82_82]

Gosia gratuluje Danowi pierwszej nocki przespanej w duzym lozku
Sencilla co do chlopcow to sie nie calkiem zgodze z taba ,aczkolwiek na pewno masz duzo racjiMoj synus jest bardzo grzecznym i spokojnym dzieckiem w porownaniu do sasiadki corki To jest dopiero wicher az czasem sie dziwie ze mama wytrzymuje nerwowoKolezanki corka mlodsza od Miska o 4mies tez straszna "chlopczyca" wspina sie po czym popadnie i niczego sie nie boi
Aniu jak goscie? Nie rozniesli domu?

 

[Sencilla]

hihi, Karola, ja troche zartowalam znam wielu super grzecznych chlopcow, nie ma reguly, a czasem dziewczynki potrafia dac popalic. Ale dzis ci chlopcy w szkole Marysi to niezle rozrabiali, dlatego tak napisalam

 

[karola82_82]

Sencilla wiem ,wiem;-)Ja nie jetem zla na to co napisalas,po prostu wymienilam sie doswiadczeniem ;-):-) u Michala w szkole tez sa tacy chlopcy ze Dizs trzech wychodzilo do domu z wielkim krzykiem i tarzaniem sie po ziemi itp,na szczsecie Michal jest w miare grzeczny

 

[7axe7]

Kiedy tu dzieci obowiązkowo muszą iść do szkoły?

i tak z ciekawości pytanie ile już mieszkacie w Holandii? Ciekawa jestem czy się kiedyś do Niej przyzwyczaję...
Dobrej nocy :*

 

[Sencilla]

7axe7 , obowiazek szkolny jest dla dzieci od 5 roku zycia. ale wiekszosc rodzicow posyla dzieci do szkoly, jak skoncza 4 latka, ten pierwszy rok jest nieobowiazkowy.
mi w tym roku w lipcu minie 5 lat