reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Heparyna w ciąży

Ja mogę ci
@AmMaWi to napisz jak mąż je robił :) Szybko wbijał igłę? Płyn wstrztkiwal powoli? Czy jakoś inaczej :) W które miejsce robiłaś? Jak w brzuch to gdzie mniej więcej ;P Nie chciałabym mieć cała ciążę brzucha w siniaczkach.. Choć mój M mówi, że wyglądają jak małe pieprzyki [emoji14]
Ja mogę ci napisac jak mnie mąż robi, może ci się przyda . Ja mu trzymam fałd skory na brzuszku, siedze, a on kuca przede mną żeby był na tej samej wysokości co brzuch. Robimy nie zaraz koło pępka tylko troszkę dalej, i jeden dzien jedna strona w drugi dzien druga- tak mi mówiła pielęgniarka żeby zmieniać strony. Igle wbija zdecydowanym ruchem i prostopadle. Poprostu nie pod żadnym katem tylko prosto, a sam płyn wstrzykuje powoli bez pośpiechu. I wtedy nie boli, nie szczypie i nie ma siniaków. Dwa razy mielismy dzien w pośpiechu i za szybko wszystko zrobiliśmy i wtedy wyszły siniaki. Pozdrawiam
 
reklama
Nie
Jakie Masz mutacje ( ja mam jedno dziecko, druga strata)
Wyszla mi trombofilia pai i mathf.... Na sile of hemayologa wyciagnelam pismo w razie ciszy by rodzinna wypisywala mi neoparin z refundacja poki co zaczynam od 0.4 sama robie w brzuszek
Mam ogromny problem z ginekologami bo sie boja prowadzic moja ciaze :(
Nie chce stracic malenstwa ale jak patrze na srodowisko lekarzy to nerw mnie bierze
Najlatwiej przytulic za wizyte 150 zl a odpowiedzialnosci zero! :(
Nie mam żadnych mutacji, robiliśmy na wszystko z mężem badania i nic nie wyszlo. Wszystkie te leki biorę na podtrzymanie a wszelki wypadek ponieważ 3 razy straciliśmy ciąże. We wszystkich nie było nawet widać serduszka, to pierwsza taka gdzie dzidzia się rozwija i rośnie dobrze. Przyczyn poronień nie znaleźli, prawdopodobnie wady płodu i organizm odrzucał. Wloncu musi być dobrze i będzie! Grunt to znaleźć odpowiedniego lekarza, ja takiego znalazłam bo wcześniej u mnie w mieście nikt nie brał tego na poważnie, mówili ze jestem młoda i będę miała napewno dzieci trzeba się starać. Teraz się czuje bezpiecznie bo wiem ze jestem w dobrych rękach. Buziaki
 
Ja mam tylko PAI i miałam ciążę prowadzona na fraxy. 4 ciążę w tym 2 szczęśliwie zakończone, jedna miesiąc temu. Powodzenia dziewczyny!
 
Ja mam tylko PAI i miałam ciążę prowadzona na fraxy. 4 ciążę w tym 2 szczęśliwie zakończone, jedna miesiąc temu. Powodzenia dziewczyny!
Ależ dajesz nadzieje na szczesliwe zakonczenie :) jakie dawki mialaas i czy acarad tez?
Cesarka czy naturalny porod?
Ja mam 2 latke w domku bez lekow a druga strate az w 12 tyg :( i dopiero wtedy dowiedzialam sie o mutacjach....
Moj Boze oby teraz sie udalo ( termin na 25 czerwiec)
Ps sprawdzalas w ciazy ddimety i anty xa czy dawka jest ok
 
Ależ dajesz nadzieje na szczesliwe zakonczenie :) jakie dawki mialaas i czy acarad tez?
Cesarka czy naturalny porod?
Ja mam 2 latke w domku bez lekow a druga strate az w 12 tyg :( i dopiero wtedy dowiedzialam sie o mutacjach....
Moj Boze oby teraz sie udalo ( termin na 25 czerwiec)
Ps sprawdzalas w ciazy ddimety i anty xa czy dawka jest ok
Fraxy 0,3, w pierwszej ciąży badalam ddimery, w drugiej miałam innego lekarza, z lepszą wiedzą i nie badalam nic. Po prostu je brałam z uwagi na wywiad (straty w 9tc obie) i PAI. Oba porody naturalne. Różnica 2 lata. W pierwszej brałam acard ale tylko do 9tc bo miałam krwotoki (w każdej ciąży mam krwiaki i krwotoki z tego powodu, ale tylko w ciazach na fraxy te krwiaki nie powodują obumarcia zarodka- nie robia się skrzepy). W drugiej już acardu nie brałam.
 
Fraxy 0,3, w pierwszej ciąży badalam ddimery, w drugiej miałam innego lekarza, z lepszą wiedzą i nie badalam nic. Po prostu je brałam z uwagi na wywiad (straty w 9tc obie) i PAI. Oba porody naturalne. Różnica 2 lata. W pierwszej brałam acard ale tylko do 9tc bo miałam krwotoki (w każdej ciąży mam krwiaki i krwotoki z tego powodu, ale tylko w ciazach na fraxy te krwiaki nie powodują obumarcia zarodka- nie robia się skrzepy). W drugiej już acardu nie brałam.

Ja rok temu zaszłam w ciąże i na początku ciąży miałam krwiaka . Poroniłam . Nic nie brałam poza duphastonem na plamienia . Mam nadzieje ze jeśli uda mi się znów zajść to lekarz będzie łaskawy i da mi heparynę . Z mutacji mam pai i mthfr hetero i mówią ze to nie mialo wpływu na poronienie .
 
Ja rok temu zaszłam w ciąże i na początku ciąży miałam krwiaka . Poroniłam . Nic nie brałam poza duphastonem na plamienia . Mam nadzieje ze jeśli uda mi się znów zajść to lekarz będzie łaskawy i da mi heparynę . Z mutacji mam pai i mthfr hetero i mówią ze to nie mialo wpływu na poronienie .
Ja z hematologiem zalatwiam heparyne a teraz rodzinna widzac pismo dozywoynie od hematologa wypisuje mi neoparin...
Trzymajcie za mnie kciuki bo bardzooo sie boje :( do tego mam niedoczynnosc tarczycy
 
Ja rok temu zaszłam w ciąże i na początku ciąży miałam krwiaka . Poroniłam . Nic nie brałam poza duphastonem na plamienia . Mam nadzieje ze jeśli uda mi się znów zajść to lekarz będzie łaskawy i da mi heparynę . Z mutacji mam pai i mthfr hetero i mówią ze to nie mialo wpływu na poronienie .
Bo te mutacje nie mają bezpośrednio wpływu na straty, mi lekarz tłumaczył że przy zaburzeniach krzepnięcia mogą się robić mikrozakrzepy. Jak się zrobi mikrozakrzep w kosmowce to zarodek może obumrzec. Taka uroda..
Też brałam duphaston. Z heparyna już donosilam mimo krwiakow
 
Bo te mutacje nie mają bezpośrednio wpływu na straty, mi lekarz tłumaczył że przy zaburzeniach krzepnięcia mogą się robić mikrozakrzepy. Jak się zrobi mikrozakrzep w kosmowce to zarodek może obumrzec. Taka uroda..
Też brałam duphaston. Z heparyna już donosilam mimo krwiakow
Jaka dawke? I co jeszcze bralas w szczesliwej ciazy?
Mi hlowa puchnie jak kowia o badaniach by co rusz spr czy dawka heparyny jes ok
 
reklama
Cześć dziewczyny! Z chęcią dołączę do Was :)
Jestem obecnie na samym początku ciąży - od pozytywnej bety biorę Neoparin 0,4 rano, 2x duphaston; 2x folik i 1x Letrox - to dał mi lekarz 2 dni temu. Brałam jeszcze acard na noc ale lekarz mówi, że Neoparin powinien wystarczyć, a ja bardzo boję się odstawić acard i nie wiem czy go brac czy nie.
Jestem po 1 poronieniu ciąży bliźniaczej w 10 tyg i 2 ciążach biochemicznych. Mam jedno dziecko które ma już 9 lat. Zdiagnozowano u mnie lekką niedoczyność tarczycy i jestem w trakcie diagnozy na nadkrzepliwość ( już wyszło białko S poniżej normy, czekam na wynika APCR).

Jak wasi lekarze podchodzą do brania heparyny i acardu? W jakich dawkach bierzecie i o jakich porach dnia?
 
Do góry