Hana89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Wrzesień 2019
- Postów
- 571
Ja mogę ci
Ja mogę ci napisac jak mnie mąż robi, może ci się przyda . Ja mu trzymam fałd skory na brzuszku, siedze, a on kuca przede mną żeby był na tej samej wysokości co brzuch. Robimy nie zaraz koło pępka tylko troszkę dalej, i jeden dzien jedna strona w drugi dzien druga- tak mi mówiła pielęgniarka żeby zmieniać strony. Igle wbija zdecydowanym ruchem i prostopadle. Poprostu nie pod żadnym katem tylko prosto, a sam płyn wstrzykuje powoli bez pośpiechu. I wtedy nie boli, nie szczypie i nie ma siniaków. Dwa razy mielismy dzien w pośpiechu i za szybko wszystko zrobiliśmy i wtedy wyszły siniaki. Pozdrawiam@AmMaWi to napisz jak mąż je robił Szybko wbijał igłę? Płyn wstrztkiwal powoli? Czy jakoś inaczej W które miejsce robiłaś? Jak w brzuch to gdzie mniej więcej ;P Nie chciałabym mieć cała ciążę brzucha w siniaczkach.. Choć mój M mówi, że wyglądają jak małe pieprzyki [emoji14]