reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Heparyna w ciąży

Laurao, gratulacje i Tryzmam kciuki.
Nie, nie to nie jest za dużo :)
Ja mam brać od owulacji już (niedoczynność i trombofilia, po 1 poronieniu) :acard, heparyne, kwas, eurhurox, a po zobaczeniu kresek jeszcze progresteron. Niektóre dziewczyny biorę jeszcze steryd czy luteine do tego zestawu.
 
reklama
Cześć dziewczyny, niedawno pisałam na wątku „ blada kreska na teście” dzisiaj pani ginekolog potwierdziła ciaze..tzn jest pęcherzyk i za dwa tyg następna wizyta, ponieważ to dopiero 5 tydzień3dni.
Dodam ze jestem po trzech poronieniach, ostatnia ciaza w 2017 roku zakończona oburmarciem w 17tc. Dostałam heparynę a dokładnie neoparin 40mg. Niestety nie należy mi sie refundacja, ze względu na to, ze wyniki badań( których robiłam już chyba ze 40 ogólnie włącznie z cała genetyka) są w normie a nawet powiedziałabym ze ksiazkowo. Dzisiaj zaczęłam pierwszy zastrzyk, szczerze mówiąc, myślałam ze to bedą strzały a to zwykle strzykawki z igła która ma chyba z 3cm! Jestem lekko przerażona, bo teraz to pikus, ale mam pytanie do dziewczyn, które już maja duży brzuszek, gdzie sie klujecie? Czy w twardy brzuch da sie wgl to wykonać? Moja ginekolog powiedziała, ze kobiety dają radę, ale ja tego jakoś nie widze...
bardzo z mężem cieszymy sie z ciazy i z tego ze chyba wkoncu trafiłam na dobra panią ginekolog, ale mam duże obawy. Dodatkowo mam brać acard, kwas, pregneplus, trochę tego dużo? Nie chodzi nawet o ten koszt około 300 zł miesiacznie za same leki, ale o ilość tego wszystkiego...
pozdrawiam i dziękuje tym co wytrwali do końca mojej wiadomości ☺
Gratuluję obecnie jestem w 8 tc więc z kłuciem nie ma jeszcze problemu, chociaż czasami zaboli ale wszystko dla dzieciatka. Też już troszkę przeszłam bo i obumarcie w 9tc i później poronienie w 5tc, teraz znowu jakies paskudy mi się przyczepily (paciorkowce) no ale mam nadzieję że wszystko będzie dobrze... Na poczatku brałam acard i luteine bylam tym przerażona... po wynikach okazało się że mam zespół antyfosfolipidowy i zamiast acard mam brać heparyne a luteina mi się nie rozpuszczała i plamilam na brązowo więc dostałam duphaston. Wiem, że dużo tego ale myslmy ze to dla naszych dzieci i damy radę. Szczerze nie zastanawiałam się nad tym gdzie pozniej się będę kuła ... bo niewiem czy dotrwam ... mimo ze staram się myśleć pozytywnie gdzieś w głowie siedzi czy się uda... czytałam, że dziewczyny kuly sie w uda. Życzę zdrówka Ps. ze mnie chyba też jest pisarka
 
Cześć dziewczyny, niedawno pisałam na wątku „ blada kreska na teście” dzisiaj pani ginekolog potwierdziła ciaze..tzn jest pęcherzyk i za dwa tyg następna wizyta, ponieważ to dopiero 5 tydzień3dni.
Dodam ze jestem po trzech poronieniach, ostatnia ciaza w 2017 roku zakończona oburmarciem w 17tc. Dostałam heparynę a dokładnie neoparin 40mg. Niestety nie należy mi sie refundacja, ze względu na to, ze wyniki badań( których robiłam już chyba ze 40 ogólnie włącznie z cała genetyka) są w normie a nawet powiedziałabym ze ksiazkowo. Dzisiaj zaczęłam pierwszy zastrzyk, szczerze mówiąc, myślałam ze to bedą strzały a to zwykle strzykawki z igła która ma chyba z 3cm! Jestem lekko przerażona, bo teraz to pikus, ale mam pytanie do dziewczyn, które już maja duży brzuszek, gdzie sie klujecie? Czy w twardy brzuch da sie wgl to wykonać? Moja ginekolog powiedziała, ze kobiety dają radę, ale ja tego jakoś nie widze...
bardzo z mężem cieszymy sie z ciazy i z tego ze chyba wkoncu trafiłam na dobra panią ginekolog, ale mam duże obawy. Dodatkowo mam brać acard, kwas, pregneplus, trochę tego dużo? Nie chodzi nawet o ten koszt około 300 zł miesiacznie za same leki, ale o ilość tego wszystkiego...
pozdrawiam i dziękuje tym co wytrwali do końca mojej wiadomości [emoji3526]
Ja miałam fraxyparyne i robiłam w uda przy dużym brzuszku. Nad kolanami bo tylko tam umiałam chwycić skórę.
Też nie miałam refundacji, 55zl za 10 zastrzykow :(
 
Dziękuje dziewczyny za Wasze odpowiedzi, trochę mnie uspokoiłyście. A co do sterydów to moja ginekolog tez wspominała, ze ewentualnie zostaną one dołączone, ale narazie nie są potrzebne. Wiem, ze to wszystko dla dziecka, tylko tak czasem myśle czy „co za dużo to nie zdrowo”, ale trzymam sie tego co zaleca ginekolog. Trzymam za Was również kciuki i życzę wszystkiego dobrego przyszłym i obecnym mamom ☺️
 
Ja miałam fraxyparyne i robiłam w uda przy dużym brzuszku. Nad kolanami bo tylko tam umiałam chwycić skórę.
Też nie miałam refundacji, 55zl za 10 zastrzykow :(
Brałaś do końca ciazy + połóg heparynę? Mi ginekolog tak powiedziała. A jeśli mogę spytać jakie rozwiązanie? SN czy CC? Nie wiem czy dobrze słyszałam, czy ktoś opowiadał mi jakieś głupoty, ale ze przy heparynie porody w 90% są przez cesarskie cięcie. Pozdrawiam ☺️
 
Brałaś do końca ciazy + połóg heparynę? Mi ginekolog tak powiedziała. A jeśli mogę spytać jakie rozwiązanie? SN czy CC? Nie wiem czy dobrze słyszałam, czy ktoś opowiadał mi jakieś głupoty, ale ze przy heparynie porody w 90% są przez cesarskie cięcie. Pozdrawiam [emoji3526]
Tak, 4 tyg połogu jeszcze brałam heparyne- w połogu ryzyko zakrzepicy jest największe.
Poród sn, właściwie już drugi sn bo pierwszy też na heparynie. Głupoty głupoty;) powodzenia!
P.s. jedyny problem podczas porodu z heparyna jest taki że żeby dostać zzo musi być 12h przerwy od zastrzyku. Jak jest mniej to nie dostaniesz. Pod koniec ciąży przełożyłam zastrzyki na rano z wieczora bo porody najczęściej ruszają wieczorem:)
 
Tak, 4 tyg połogu jeszcze brałam heparyne- w połogu ryzyko zakrzepicy jest największe.
Poród sn, właściwie już drugi sn bo pierwszy też na heparynie. Głupoty głupoty;) powodzenia!
P.s. jedyny problem podczas porodu z heparyna jest taki że żeby dostać zzo musi być 12h przerwy od zastrzyku. Jak jest mniej to nie dostaniesz. Pod koniec ciąży przełożyłam zastrzyki na rano z wieczora bo porody najczęściej ruszają wieczorem:)
Super, dziękuje za odpowiedź. U mnie jeszcze daleko do tego momentu, mam nadzieje, ze tym razem sie uda i dotrwam. Dobrze jest zasięgnąć takich informacji i porad :) pozdrawiam ☺️
 
Cześć :) jestem tutaj nowa, cieszę się, że znalazłam to forum, pocieszyłyście mnie. Jestem po 2 stratach, za pierwszym razem puste jajo pldoowe, za drugim razem zarodek bez bicia serca, teraz jestem w 3 ciąży, ale dopiero 4 tydzien. Stwierdzono u mnie trombofilię (mutacja genu protrombiny) dlatego od kilku dni biorę fraxiparine + acard.
Mam nadzieję, że tym razem będzie dobrze :)
 
reklama
Cześć :) jestem tutaj nowa, cieszę się, że znalazłam to forum, pocieszyłyście mnie. Jestem po 2 stratach, za pierwszym razem puste jajo pldoowe, za drugim razem zarodek bez bicia serca, teraz jestem w 3 ciąży, ale dopiero 4 tydzien. Stwierdzono u mnie trombofilię (mutacja genu protrombiny) dlatego od kilku dni biorę fraxiparine + acard.
Mam nadzieję, że tym razem będzie dobrze :)
Hej hej, byłaś u ginekologa który potwierdził tak wczesną ciaze czy robiłaś bete? Powodzenia, trzymam kciuki ☺️
 
Do góry