reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Heparyna w ciąży

Mój mąż, bardzo dzielnie, codziennie robi mi zastrzyki ;) Jakaś dziwna jestem, ale strasznie mnie boli ten płyn, jakby kwas się wylewał i sama po prostu nie dam rady tego zrobić. A więc jesteśmy w tym niemiłym obowiązku razem. :)

Mnie też boli, nawet jak delikatnie do sobie podaje.. W ciąży mam wrażenie że próg bólu póki nie dochodzi do porodu jest zupełnie inny niż bez ciąży.. Człowiek jesy bardziej wrażliwy... Ja miałam zastrzyki przeciwzakrzepowe codziennie przez dwa tygodnie mając 20 lat po zatorze i zawale płuca i nie przypominam sobie żebym to mnie tak bolało a teraz nie raz mam łzy w oczach, a może po prostu się ze sobą cackam [emoji14]

Napisane na E5603 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
A mnie to nie boli wcale dla mnie najgorszy jest moment wbicia igły w skore w zależności od tego nie jakie miejsce a tak to wszystko ok :D nie wyobrazam sobie żeby ktoś mi robił te zastrzyki
To tak samo jak pobieranie krwi, też ktoś je robi :) Ja od początku mam blokadę. Nie byłam w stanie przebić sama igły przez skórę. Chęci były "no bo co w tym trudnego? :p" ale ostatecznie nie było szans na jej wybicie :) To taki naturalny odruch [emoji14]

 
Dobrze, że nie jestem sama w takiej sytuacji... że jesteście też Wy.. Chłopa mam w Norwegii od samego początku jak jestem w ciąży bo nie wiedzieliśmy że jestem a on pracuje tam już od 4lat i oczywiście nie mam mu tego za złe ale nie raz, np. tak jak dziś mam dzień słabości i jak kolejny dzień mam robić sobie tej cholerny zastrzyk to szlag mnie trafia :( niby małe ukłucie a potrafi mnie dobić

Napisane na E5603 w aplikacji Forum BabyBoom
 
@Marika92 Ja mam ostatnio jakieś krytyczne dni i boli jak cholera.. Kiedyś miałam zastrzyk równo o 20 a ostatnio przeciągam to ile mogę.. Może bardziej boli bo brzuch zrobił się dużo większy?

 
1493033353-aaaaaa.jpeg
u mnie coraz gorzej :(

xnw40tc7sy506vxn.png
 
Oj mój chłopak póki co jest w Norwegii i wraca w połowie maja.. Myślę że jak to zobaczy to będzie lekko przerażony... Wczoraj jakoś nieudolnie zrobiłam sobie zastrzyk bo dziś wyszedł bolesny fioletowy siniak i taka kulka jak zrost pod skórą
.. Poczułam jak oparłam się przez przypadek.. Brzuch w plamki :D

Napisane na E5603 w aplikacji Forum BabyBoom
No właśnie mi często takie kulki wyskakują i siniaki :-) lekarz mówi że to norma, eh

xnw40tc7sy506vxn.png
 
reklama
@Antonia2016 straszne ci sie robią te ślady makabra po prostu a powiedz mi przytrzymujesz palcem miejsce po iniekcji chociaz przez chwile ???
Co do robienia zastrzyków w ręce czy nogi to mi chirurg naczyniowy powiedział ze jak cos to żeby pamiętać o tym ze mona w udo sobie tez robić
 
Do góry