Rogata1298
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Październik 2020
- Postów
- 392
Raz lepiej raz gorzej wczoraj byłam zdziwiona bo dopadły mnie mdłości a to już 18 tydzień (17+0),mam problemy ze spaniem i nocne wycieczki do toalety tez są uciążliwe
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Hej ja troszkę lepiej jakby mdłości mnie powoli opuszczały chociaż chwilami dają mi jeszcze popalić. Wczoraj miałam usg genetyczne wszystko dobrze wyszło. Dzidzia ma już 6cm 13 tydz. Nie wiem nadal kto w brzuszku mieszka. Ale to nic. A jak ty się czujesz? Brzusio rośnie? U mnie już widoczny lekko brzuszekJak się macie przyszłe heparynowe mamy?
Termin porodu mam ustalony z lekarzem na 38 tc max 39 wiec między 10-17 września ze względu na obciążony wywiad oraz ryzyko 1:30 stanu przedrzucawkowego jeszcze nie wiadomo czy cc czy SN,to ma wyjść w praniu. Rodzic chce w akademii@Izabela52
Wspaniale, że usg genetyczne jest prawidłowe! Twój ginekolog Ci je robił? Robiłaś też pappa? Fajnie, że Ci się brzuszek zaokrąglił mój już jest spory i mocno zaokrąglony. Zaczynam odczuwać nacisk na krzyż. Także ciągle jakieś atrakcje A jeszcze do tego opieka nad małym daje w kość.
@Rogata1298
Wierzę Ci bo przechodzę przez to samo. A potem nie mam jak odespać tych nocek bo zajmuję sie małym. Nie powiem, głowę ciągnie do poduszki... Myślałaś już w którym szpitalu będziesz chciała rodzic? Mój maluszek jest starszy tylko o 3 dni od Twojego. Może będziemy w podobnym terminie walczyć na porodówce
Jejku skąd ta statystyka stanu przedrzucawkowego? Na jakiej podstawie? 38-39 tydzień to taki jest lepszy okres niż te ostatnie dwa tygodnie (40-41), także fajnie, że wcześniej się wyzwoliszTermin porodu mam ustalony z lekarzem na 38 tc max 39 wiec między 10-17 września ze względu na obciążony wywiad oraz ryzyko 1:30 stanu przedrzucawkowego jeszcze nie wiadomo czy cc czy SN,to ma wyjść w praniu. Rodzic chce w akademii
Jeśli wybierasz tez akademii to pewnie się spotkamy na oddziale
Mój ginekolog wykonuje usg genetyczne bo ma certyfikat także pod tym względem jestem spokojna. Co do testu papa nie zrobiłam go jeszcze lekarz powiedział że to dodatkowe badanie nie muszę go robić. Moja siostra w żadnej ciąży też nie robiła ja się boję z mężem robić ten test bo i tak on nic nie zmieni a często daje mylne odczyty. Nie wiem czy jestem gotowa na taki stres. Rodzice nam odradzają. Po prostu nie wiem. Pieniędzy mi nie szkoda bo wydała bym ile by było potrzeba.@Izabela52
Wspaniale, że usg genetyczne jest prawidłowe! Twój ginekolog Ci je robił? Robiłaś też pappa? Fajnie, że Ci się brzuszek zaokrąglił mój już jest spory i mocno zaokrąglony. Zaczynam odczuwać nacisk na krzyż. Także ciągle jakieś atrakcje A jeszcze do tego opieka nad małym daje w kość.
@Rogata1298
Wierzę Ci bo przechodzę przez to samo. A potem nie mam jak odespać tych nocek bo zajmuję sie małym. Nie powiem, głowę ciągnie do poduszki... Myślałaś już w którym szpitalu będziesz chciała rodzic? Mój maluszek jest starszy tylko o 3 dni od Twojego. Może będziemy w podobnym terminie walczyć na porodówce
Ale fajnie, że masz takiego ogarniętego ginekologa ja tak to rozumiem, że usg to podstawa. Jeśli tam jest wszystko dobrze, to raczej jest niewielka szansa, żeby dziecko było genetycznie obciążone. Ja miałam pappę w pakiecie medycznym więc nawet się nie zastanawiałam, ale po wyniku bardzo się zamartwiałam... Może lepiej jeśli uda Ci się uniknąć takich atrakcjiMój ginekolog wykonuje usg genetyczne bo ma certyfikat także pod tym względem jestem spokojna. Co do testu papa nie zrobiłam go jeszcze lekarz powiedział że to dodatkowe badanie nie muszę go robić. Moja siostra w żadnej ciąży też nie robiła ja się boję z mężem robić ten test bo i tak on nic nie zmieni a często daje mylne odczyty. Nie wiem czy jestem gotowa na taki stres. Rodzice nam odradzają. Po prostu nie wiem. Pieniędzy mi nie szkoda bo wydała bym ile by było potrzeba.
No pewnie, że dobrze mieć tam już jakąś znajomą twarz A ten PIGF miałaś w ramach medicover, czy to dodatkowe badanie?Lekarka wyliczyła to na podstawie testu Pappa oraz PLGF(łożyskowy czynnik wzrostu)
Skłoniła się na UCK ze względu na to że mojego narzeczonego ciotka tam pracuje i lepiej mieć kogoś prawie z rodziny jeszcze zobaczymy jak sytuacja z covid do września co do porodów rodzinnych ale to jeszcze trochę czasu
A Ty jak się czujesz? Brzuszek już mocno widać?
Mam bardzo dobrego ginekologa na okolice uratował wiele ciąż wielu mama pomógł mi również. Nie zmieniłam bym go na innego w życiu mój mąż też mówi że ufa temu lekarzowi bo pokierował nas dobrze szybko diagnostykę miałam zrobiona i dzisiaj noszę szczęście w brzuszku, pomiary wszystkie są prawidłowo więc pewnie dlatego on nie nalegał na papa.Ale fajnie, że masz takiego ogarniętego ginekologa ja tak to rozumiem, że usg to podstawa. Jeśli tam jest wszystko dobrze, to raczej jest niewielka szansa, żeby dziecko było genetycznie obciążone. Ja miałam pappę w pakiecie medycznym więc nawet się nie zastanawiałam, ale po wyniku bardzo się zamartwiałam... Może lepiej jeśli uda Ci się uniknąć takich atrakcji