paulenka91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Wrzesień 2017
- Postów
- 35 373
A na dodatek mąż za granicą i byłam z Tym sama A on nawet nie mógł mnie przytulić dlatego teraz tak bardzo się boje i panikuje. I teraz też jak bylam na ip oni nic nie widza tak samo jak teraz przyjaciółka nie wiedzą od czego krwawi A my się tak zamartwiamy... teraz mam takie myślenie że chce chociaż mieć to jedno dziecko aby dobrze bylo
Dziewczyny to jest masakra ja pojechałam na Ip na samym początku ciąży parę dni po tym jak się dowiedziałem że oczekujemy bejbika bo zaczęłam krwawic i ból brzucha i krzyża lekarz zaczął mnie badać i mówi ale ja pęcherzyka nie widzę o moment jest o jeny wg okresu kiepsko jest o 3/4 za małe nic z tego nie bd proszę czekać na poronienie albo bd ciąża obumarla A i nie wykluczam ciąży pozamacicznej nie widzę powodu aby zostawić Panią w szpitalu proszę jechać do domu i czekać do następnej wizyty u lekarza nawet mi leków nie wypisal. Ja tak wtedy płakałam..... zero wyczucia
Powiem wam że przechodzi ludzkie pojęcie ale wiem jak postępują na IP. Z mężem byłam jak mu coś do oka wpadło to baba go ochrzanila i 2innych panów że:a co wyście się zmówili żebym zawracać mi głowę o 23' karolka pędź gdzieś prywatnieSerio mówię wam jak mi się przykro zrobiło [emoji53] żebym ja prosiła lekarza o usg bo mam wskazanie po szpitalu a on bezczelnie odmawia i każe przyjść za 2 tygodnie do swojej lekarki.