reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Halo halo styczen 2019

Ja jako dziecko miałam nadwagę. Nawet w podstawówce dzieci trochę się ze mnie śmiały. A nagle jak miałam 13 lat to zaczęłam bardzo szybko rosnąć, a waga wciąż stała w miejscu, i z grubaski zrobiłam się chudzielcem. Oczywiście rodzice zaczęli za mną chodzić po lekarzach, ciągle robili mi jakieś badania z których nic nie wynikało. Na studiach przytylam i teraz jestem taka przeciętna. Chociaż teraz w ciazy już sporo przytulam bo 4,5kg, ale nie martwie się, bo w poprzedniej ciąży było podobnie, i po powrocie do pracy udało mi się wrócić do swojej stałej wagi bez żadnych specjalnych diet.
 
reklama
Jaki ten świat mały[emoji6]ja też zawsze byłam chudzielcem teraz jak nawet lepiej wyglądam zawsze się czepia a że nogi chude a że ręce[emoji23]niedogodzisz ludzia. A ogólnie dobrze się czuje w swoim ciele, nie muszę się ograniczać z jedzeniem i odchudzac[emoji6]właśnie zjadłam zupę i frytki z mężem na pół[emoji16]
O Jezu frytki !Teraz w ciąży mogłabym jeść codziennie [emoji39]
 
Mam takie tylko a teraz nie mam jak zrobić[emoji6]Zobacz załącznik 890607
Mam podobny hehe
IMG_20180822_125324.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180822_125324.jpg
    IMG_20180822_125324.jpg
    32,3 KB · Wyświetleń: 282
Ja jakieś dwa lata temu chodziłam do dietetyka sama podjęłam ta decyzję mąż nawet mówił po co idziesz jak jesteś piękna:) A ja że dla siebie. Też slyszalam że przy sobie jestem A niestety chora watroba i siedzący tryb pracy się do tego przyczyniły. Zawsze docinki schudlam 15 kg czułam się fajnie tylko w tej diecie było dużo jogurtów i już żołądek nie wyrabial tak bolał brzuch. I właśnie wtedy jak schudłam to były inne komentarze że jak ja brzydko wyglądam czy raka mam itd. I w końcu powiedziałam niech każdy patrzy na swój tyłek... Teraz brakuje mi jeszcze 2 kg do wagi z której zaczęłam się odchudzać. Siostra kupiła mi teraz rower stacjonarny za 10 euro czeka na mnie po porodzie :)
 
reklama
Do góry