Dziewczyny, czy zdarzyło się wam już, że ktoś ustąpił wam w komunikacji miejskiej? Mój brzuch już chyba widać od 2 dni, ale ciągle może wyglądać jak wzdęcie, więc nie liczę na ustępowanie (jak będzie źle to poproszę). Dziś za to byłam świadkiem jak do autobusu weszła kobieta w zaawansowanwj ciąży. Oczywiście tłok. Przy drzwiach na tych miejscach z plusem siedziały jakieś korpo dziunie z nosami w ajfonach i kurcze... nie mogły nie widzieć tego brzucha, bo jedna z nich miała go 10 cm od ajfona. Zero reakcji - kobieta przejechała tak w tłoku i upale kilka przystanków. Może czła się dobrze i nie prosiła o miejsce, ale przy takim brzuchu ostre hamowanie może skończyć się bardzo źle.
Ja wczoraj doznałam szoku, bo właśnie poraz pierwszy dziewczyna tak po 30-stce ustąpiła mi miejsce w tramwaju. I ostatnio zostałam przepuszczona w kolejce w sklepie, ale ze skrajnymi przypadkami też miałam do czynienia, jak to młode dziweczyny się ,,wpychały do kolejik,, albo Mamusia trzymała miejce w tramwaju dla swojej nastoletniej córki. Takze wszystko zależy od człowieka.