reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Halo halo styczen 2019

Przywitam się z Wami, bo mój termin jest na przełom grudnia i stycznia. Z OM wychodzi grudzień a z usg 1 styczeń :)
 
reklama
A gdybym tak oficjalnie powiedziała na prywatnej wizycie, że chodzę też na NFZ, głównie chodzi mi o badania wszelakie, żeby nie ponosić dodatkowych kosztów.
ja narazie chodzę na NFZ, ale później będę mieszać i chodzić i NFZ i prywatnie.
W Irlandii prowadziłam pierwsza ciążę tam, w miedzy czasie prowadząc ja u polskiej ginekolog ( + 2 - 3 razy w polsce byłam]

Dla mnie wyznacznikiem lekarza prowadzącego jest m.in. to, czy pracuje w szpitalu, w którym zamierzałabym rodzić. [....]
Ja miałam w drugiej ciąży lekarza który przyjmuje w szpitalu, i mimo że miałam skierowanie od niego do natychmiastowego rozwiązania ciąży to przeleżałam w szpitalu piątek - wtorek i dopiero we wtorek 'uprosiłam' że konkretnie zadziałali [cc]
 
@Locja ja też skrobię trochę na grudniowkach I troszkę tutaj;) powiedz mi kiedy Ci wyszedł pozytywny test. Bo ja mam długie cykle przez KP. I pozytywny test wyszedł mi 19 kwietnia A 24 test z krwi miałam na poziomie 75 mlU .
 
A to podobnie, więc mogę liczyć jednak na termin na początek stycznia ;) bo tak się zastanawiam właśnie jaki będzie TP. Już się nie mogę doczekać 1 wizyty zostało jeszcze 9 dni:p
 
A ja odliczam do testu... Dopiero tydzień po owulacji, a już strasznie bym chciała wiedzieć. [emoji53]
 
A ja odliczam do testu... Dopiero tydzień po owulacji, a już strasznie bym chciała wiedzieć. [emoji53]
Mi też czas do testu strasznie się dłużył....dlatego testowałam już od 25 dc...na szczęście czy nam sie dłuży czy nie czas i tak mija;)korci mnie żeby powtórzyć bete wiec musze dac sobie po łapkach....;)
 
Mi też czas do testu strasznie się dłużył....dlatego testowałam już od 25 dc...na szczęście czy nam sie dłużny czy nie czas i tak mija;)korci mnie żeby powtórzyć bete wiec musze dac sobie po łapkach....;)
Ja chyba jutro rano zrobię. A co! A z następnym w razie co poczekam do terminu miesiączki. [emoji4]
 
reklama
Rozumiem:)w tym udanym cyklu tak nie.mogłam wytrzymać że zamówiłam 10 testów z allegro i testowałem czasem.też wieczorem....pierwszego bladziocha miałam wieczorem 2 dni przed terminem okresu,ale nie uwierzyłam w niego:)który u Ciebie cykl starań?mój był 8 i najbardziej obsesyjny że tak powiem;)
 
Do góry