W takim wypadku to myślę, że placebo działa, a nie cudowna moc witamin [emoji6] Ale najważniejsze że się udało!
Nie oceniam nikogo za jego decyzje, bo każdy podejmuje swoje [emoji846]Ja zdecydowałam nie brać nic, ale jeśli ktoś się lepiej czuje z świadomością, że bierze witaminy, to nic mi do tego [emoji12]
Ja dziś mam wizytę na NFZ, więc nawet się nie ekscytuję, bo szału nie będzie. Do tej pory pan doktor zrobił mi jedno usg, bodajże w 5 tyg., a po wizycie nie wiedziałam dosłownie nic. Plus taki, że dał mi skierowanie na prenatalne do dobrej kliniki i na tym koniec.
Miłego dnia wszystkim.