Halo halo styczen 2019

[Asiula86]

Nawet mi nie gadaj, to ja chyba sobie sama w domu zrobie haha.

Chodzi o to, że nie mają prawa Cię zmusić, ale jak chcesz to zrobią.

 

[Lilli1234]

Chodzi o to, że nie mają prawa Cię zmusić, ale jak chcesz to zrobią.

Ja rodziłam 9 lat temu i miałam jak będę drugi raz rodziła naturalnie tez na życzenie będę chciała komfort psychiczny


Potem nie wiesz czy rodzisz i to parte czy do łazienki za potrzeba

 

[Asiula86]

Ja rodziłam 9 lat temu i miałam jak będę drugi raz rodziła naturalnie tez na życzenie będę chciała komfort psychiczny


Potem nie wiesz czy rodzisz i to parte czy do łazienki za potrzeba

No ja też miałam, ale tak naprawdę to nie wiem czy pomogło. Tzn na pewno pomogło w przyspieszeniu skurczy, bo zaraz potem się zaczęły.

 

[reqiem]

No zależy kiedy[emoji23] Prze się tak samo, więc ciężko rozróżnić czy to dziecko Nawet dobrze sobie zapamiętać, żeby nie przeć "twarzą", jak np. ja to na początku robiłam) A na koniec położna do mnie "no to robimy kupę i rodzimy dziecko" [emoji23] W sensie żeby pamiętać jak przeć Tak że to naprawdę wszystko jest normalne, nie stresujcie się akurat tą sprawą dziewczyny

To nie chodzo o to czy zrobie czy nie, po prostu sie bede psychicznie lepiej czuła [emoji4] ale nie stresuje sie bo wiem, że w moim szpitalu robią na życzenie to zamierzam to wykorzystac dla własnego zdrowia psychicznego. Jak nie zdaże bo bedzie jakas nagła akcja czy komplikacje to luz trudno przeżyje [emoji16]

 

[MojrAnka]

Nawet mi nie gadaj, to ja chyba sobie sama w domu zrobie haha.

To zależy od szpitala chyba. Mi w pierwszej nie robili, a w drugiej to był wymóg. Musisz zapytać w szpitalu, gdzie będziesz rodzić. A jak nie, to zawsze zostaje Enema [emoji6]

 

[reqiem]

To zależy od szpitala chyba. Mi w pierwszej nie robili, a w drugiej to był wymóg. Musisz zapytać w szpitalu, gdzie będziesz rodzić. A jak nie, to zawsze zostaje Enema [emoji6]

Pytalam znajomej co rodziala tam rok temu i mowi ze im obojetnie i robia na zyczenie. Uff [emoji16]

 

[MojrAnka]

Omg to mnie utwierdza w przekonaniu o lewatywie, na szczescie w moim szpitalu nie mowia, ze to przedpotopowe i robia na życzenie.

Wiesz co, idiotyzm ludzi nie ma granic i takie zachowanie tej położnej to dno i pięć metrów mułu... Bo naprawdę to ze coś tam się „wymsknie” jest zupełnie normalne i nawet się tego nie czuje. Choć ja akurat też jestem zwolennikiem lewatywy, to nie każdy musi być, bądź co bądź to jednak trochę krępujące jest.

 

[malianka]

Obejrzałam sobie ten filmik mamy ginekolog, wcześniej się nad tym nie zastanawiałam ale jak powiedziała o "wypróżnianiu podczas porodu" że to takie normalne i nikt na to nie zwraca uwagi, to sobie wygooglowałam to

i co tam za historie wyczytałam...szok. Niektóre nawet mnie rozbawiły ale tak na prawdę to musi być strasznie krępujące

np jedna położna rozgadała na osiedlu, że jakaś tam babka z tego osiedla się zes*ała podczas porodu

albo, że jedna położna do babki "ale Pani wielką kupę zrobiła..."

a inna położna do babki, że ta ją obsikała... i jeszcze chyba najgorsze "Pani rodzi czy s*a?"

Okropnie musiały czuć się te biedne kobiety...

Nie wiem co to za położne były, ja jeszcze nie rodziłam i też mnie krępuje myśl o tym ale moja dobra znajoma, która jest położną tłumaczyła, że taka jest po po prostu natura najpierw wychodzą potrzeby fizjologiczne a potem dziecko a dla zespołu przyjmującego poród jest to norma i nikt na to nie zwraca uwagi. Choć fakt faktem chciałabym tego uniknąć

 

[alla31]

To w Warszawie chyba nigdzie nie robią ..rodziłam w dwóch różnych szpitalach i nie było takiej opcji ..spytałam mojej przyjaciółki która rodziła wczoraj akurat w bardzo znanym Warszawskim szpitalu..to też nie .

 

[reqiem]

Wiesz co, idiotyzm ludzi nie ma granic i takie zachowanie tej położnej to dno i pięć metrów mułu... Bo naprawdę to ze coś tam się „wymsknie” jest zupełnie normalne i nawet się tego nie czuje. Choć ja akurat też jestem zwolennikiem lewatywy, to nie każdy musi być, bądź co bądź to jednak trochę krępujące jest.

No to fakt, niektore położne są swinie. Moja przyjacoilka rodzila w Bytomoi w takim szpitalu z szeroka patologia ciazy i oddzialem wczesniakow i to co mi opowoadala to ludzkie pojecie przechodzi. Na szczescie ona nie miala zadnych wiekszych komplilacji, ale i tak ja strasznie potraktowali, jeszczd miala wtedy 19 lat i dopiero jak typowa gowniare co w ciaze zaszla to teraz cierp i zobacz co to seks robi. Dlatego jak bedzie taka mozliwosc to chce ta swoja polozna, wlasnie dla wlasnego komfortu psychicznego. 500zl mnie nie zbawi, a wiem ze bedzie fajna babeczka.Moze byc super szpital, a akurat jedna wredna małpa i już wystarczy.