Halo halo styczen 2019

[Tasza]

Ja jem normalnie, nigdy nie miałam z tym problemu w upały. Raczej jestem typem pierwotnym w sezonie robię zapasy (+kg[emoji6]) a zimą gubię.
Trochę odrzuciło mnie od kawy, pije tylko na ból głowy, za to kupa kwaśnych owoców jabłka rządzą. A do czekolady gorzkiej jak się przysiądę czasem to cała pójdzie prawie[emoji6]. Trochę mi organizm szuka błonnika bo widzę że chętnie fermentowane wypieki wchodzą i wszystko co ma strukturę. Wizja hemoroidów mnie przeraża a po rodzicach mam duże obciążenie. Szczególnie ciężko było jak cały czas leżałam, teraz nieco więcej ruchu i jest lepiej.
No i zaczęło mnie mocniej mdlić po jedzeniu, tak myślałam o tym i to chyba przez duphaston, zaczynam z niego schodzić bo dziś 15+0 a myślę że łożysko chyba przejęło funkcję i jest nadmiar progesteronu hmmm... bądź co bądź jak wobiad nie biorę jest lepiej.

 

[violetta.sc]

Hej hej hej
Ja już po wizycie i pipi jak nic widać, więc jestem w domu [emoji6]

Zobacz załącznik 882986Zobacz załącznik 882987

Niunia zdrowa i od głowy do pupy ma 12.5cm. Lekarz mój mówił, że już mierzy się z nogami, ale tak się Maluch ułożył, że było cieżko. Ale nogi są i ręce, widziałam [emoji12]

Gratuluję![emoji4] ale już duża[emoji4]

 

[Anga79]

Hej hej hej
Ja już po wizycie i pipi jak nic widać, więc jestem w domu [emoji6]

Zobacz załącznik 882986Zobacz załącznik 882987

Niunia zdrowa i od głowy do pupy ma 12.5cm. Lekarz mój mówił, że już mierzy się z nogami, ale tak się Maluch ułożył, że było cieżko. Ale nogi są i ręce, widziałam [emoji12]

Super, gratuluję córci[emoji3][emoji3][emoji3]

 

[Inka91]

Ja wcinam jak szalona a 3 miesiące nie jadłam tylko wegetowalam.. lekarz mi mówił żeby nie wymuszać w sobie jeśli nie mogę. Wiadomo jedź na co masz ochote

No to ja też nie jadłam za wiele jak wymiotowalam non stop teraz wymiity juz rzadko, ale apetyt i tak nie wrócił. Jem bo trzeba, ale bez jakiejś szczególnej przyjemności.

Będzie Ci wszystko jedno, serio Będziesz myśleć tylko o tym żeby było po wszystkim, reszta nie będzie miała znaczenia Albo nawet nie będziesz wiedzieć czy się przytrafiło czy nie, bo dla położnych to normalne, więc Ci nie powiedzą. Lewatywa też nie musi tak do końca pomóc, na to akurat nie mamy wpływu, czyli - nie warto się przejmować

Serio można nie czuć, że kupa idzie? o masakra

@MojrAnka ale duża gratuluję

 

[violetta.sc]

Obejrzałam sobie ten filmik mamy ginekolog, wcześniej się nad tym nie zastanawiałam ale jak powiedziała o "wypróżnianiu podczas porodu" że to takie normalne i nikt na to nie zwraca uwagi, to sobie wygooglowałam to[emoji16] i co tam za historie wyczytałam...szok. Niektóre nawet mnie rozbawiły ale tak na prawdę to musi być strasznie krępujące[emoji51] np jedna położna rozgadała na osiedlu, że jakaś tam babka z tego osiedla się zes*ała podczas porodu [emoji15] albo, że jedna położna do babki "ale Pani wielką kupę zrobiła..." [emoji15] a inna położna do babki, że ta ją obsikała... i jeszcze chyba najgorsze "Pani rodzi czy s*a?"[emoji15] Okropnie musiały czuć się te biedne kobiety...

 

[alla31]

Ja byłam na wizycie teraz na fundusz ,czyli tam gdzie nie mam USG [emoji6] pytałam się lekarza o te ruchy i co ciekawe powiedział ,że u wielorudek mogą być właśnie później wyczuwalne ,no macica jest bardziej rozciągnięta?! Czyli zupełnie co innego niż głosi teoria ,że w każdej ciąży wcześniej.. A co do jedzenia i wagi to ja niestety ale od początku ciąży mam duży apetyt i teraz ta waga mi coś za szybko zaczęła rosnąć [emoji848] więc muszę przychamowac, przed ciążą dużo paliłam i to też na pewno " zajadanie " fajek .. aczkolwiek np w ogóle nie jem słodyczy. Głównie mięso ,nabiał ,chleb .

 

[Camilla29love]

Hej hej hej
Ja już po wizycie i pipi jak nic widać, więc jestem w domu [emoji6]

Zobacz załącznik 882986Zobacz załącznik 882987

Niunia zdrowa i od głowy do pupy ma 12.5cm. Lekarz mój mówił, że już mierzy się z nogami, ale tak się Maluch ułożył, że było cieżko. Ale nogi są i ręce, widziałam [emoji12]

Śliczna [emoji7][emoji7][emoji7]

 

[marzenka1810]

Jak na mnie to raczej bezdyskusyjnie niedobór żelaza, dosuplementuj się plus mięcho, jaja, pietruszka nać, buraczki.

Żelazo jest w normie bo zrobiłam sobie dodatkowo.

 

[alla31]

Będzie Ci wszystko jedno, serio Będziesz myśleć tylko o tym żeby było po wszystkim, reszta nie będzie miała znaczenia Albo nawet nie będziesz wiedzieć czy się przytrafiło czy nie, bo dla położnych to normalne, więc Ci nie powiedzą. Lewatywa też nie musi tak do końca pomóc, na to akurat nie mamy wpływu, czyli - nie warto się przejmować

No to jest jakby nie było element porodu i trzeba się z tym pogodzić [emoji4] ja dodatkowo jeszcze wymiotowałam przy skurczach z bolu chyba więc full wypas ,pamiętam jak mój mąż nie nadążał z bieganiem z nerka .

 

[alla31]

Ja i tak dla własnego psychicznego komfortu wole lewatywkę [emoji16] u mnie jeszcze 4.5h pracy, a taka nuda ze szok dzisiaj

Mi w szpitalu nawet tego nie proponowano,a jak się sama spytałam to usłyszałam że to przedpotopowe metody i to nie ma sensu.