Halo halo styczen 2019

[Asia92]

A ja bardzo długo nic, w 1 trymestrze nawet trochę schudłam, a ostatnio prawie 3 kg na plusie
Wcale się nie ograniczam z jedzeniem, jak mi się chce to jem.

 

[arielka94]

Nie do końca to prawda. Moja siostra pierwsze i jedyne dziecko 4200 i siłami natury, bez powikłań.

Mama mi mówiła że jak się urodziłam to miałam właśnie 4200 i 61cm [emoji23]

 

[kropka4x4]

No serio moja bratowa to samo. Co prawda wyższa, ale chudzina straszna i trójke dzieci sn urodziła i wszystkie ponad 4kg. A to tego przysiegam Wam pare godzin po porodach a ona miała płaski brzuch! Ja to byłam w ciężkim szoku zawsze. W ciaży tyła tak 8kg i ani pół rozstępa, paznokcie u stóp kilka dni przed porodem sobie malowała. Normalnie zazdro 100 % [emoji16]

Dokładnie. Zawsze z zazdrością patrzyłam bo ja miesiąc po porodzie nadal w spodniach ciazowych śmigalam i dopóki nie zabrałam się ostro za odchudzanie to kg pociazowe za diabła nie chciały zejść mimo kp

 

[Misza95]

Jejuu to ja juz +6kg [emoji50]

 

[Camilla29love]

Moja siostra przytyła jedynie 8kg malutka drobniutka i też urodziła SN ,co do rozstępów już myślała że nie będzie miała ani jednego a tu pyk brzuch jej wybiło pod sam koniec[emoji23]Ja nawet się do niej nie porównuje bo my to totalne przeciwności [emoji16]

 

[olakaczmarek7]

Cześć dziewczyny... tak mówicie o tej wadze, że aż mi dziwnie... przed ciążą 50kg, a teraz 57kg...
Porada na dzisiaj...

 

[arielka94]

Dziewczyny tyjecie coś? Bo ja dalej nic, a nic, ciągle stoje w miejscu, już nie wiem czy się cieszyć czy zaczynać martwić [emoji23]

Na ostatniej wizycie pokazało mi że w miesiąc przytylam 3kg [emoji58][emoji58] moja mama ze mną w ciazy przytyla 20kg, z siostrą 16kg także coś czuje, że u mnie będzie podobnie [emoji16]

 

[arielka94]

Mi to bęben też wybiło, na upartego bym ukryła pod luźną bluzką, ale ja to jestem taka dumna, że same obcisłe ciuchy nosze, szczególnie póki jestem jeszcze szczupła. I M. trwierdzi, że tyłek mi urósł z czego jest bardzo zadowolony, ja mniej [emoji23] ale na wadze nic nie widać. No i mam moją zmorę życia czyli.. Boczki [emoji16] Dopiero się ich pozbyłam, a tu jak bumerang wróciły [emoji22] ale spoko, ja się nie martwie, wiem, że wszystko wróci na swoje miejsce później bo kocham sport. Jak za tydzień na wizycie bedzie wszystko ok to poprosze o zaświadczenie i lecę na zajęcia dla ciężarnych [emoji4]

Mi M. Też powiedział że mi pupa urosła [emoji16][emoji16] A brzuchem to się zachwyca [emoji16]

 

[reqiem]

Mi M. Też powiedział że mi pupa urosła [emoji16][emoji16] A brzuchem to się zachwyca [emoji16]

No mój też, tyle lat na to czekaliśmy. Najbardziej kocham jak w nocy czuje jak sie do mnie przytula i głaska mnie po brzuchu. Jej to takie urocze. Troche się boje, że jak sie dzidzius urodzi to oszaleje na jego punkcie i bedzie go rozpieszczał, a ja potem sobie z nim sama nie poradze.

 

[reqiem]

W ogole nie wiem czy tylko ja taka świruska, ale ja sie nie martwie porodem czy łóżeczkiem tylko co ja zrobie z dzieckiem po macierzyńskim jak bede musiała wrócić do pracy [emoji23]