reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Halo halo styczen 2019

Ja się dowiem we wtorek w domu wagi nie mam ;) mówią mi ze na buzi schudłam ale brzuch już widac
Mi to bęben też wybiło, na upartego bym ukryła pod luźną bluzką, ale ja to jestem taka dumna, że same obcisłe ciuchy nosze, szczególnie póki jestem jeszcze szczupła. I M. trwierdzi, że tyłek mi urósł z czego jest bardzo zadowolony, ja mniej [emoji23] ale na wadze nic nie widać. No i mam moją zmorę życia czyli.. Boczki [emoji16] Dopiero się ich pozbyłam, a tu jak bumerang wróciły [emoji22] ale spoko, ja się nie martwie, wiem, że wszystko wróci na swoje miejsce później bo kocham sport. Jak za tydzień na wizycie bedzie wszystko ok to poprosze o zaświadczenie i lecę na zajęcia dla ciężarnych [emoji4]
 
reklama
Dziewczyny tyjecie coś? Bo ja dalej nic, a nic, ciągle stoje w miejscu, już nie wiem czy się cieszyć czy zaczynać martwić [emoji23]
Od początku ciąży przytyłam 10dag [emoji6]

Położna zadowolona nie jest ale mówi że nadrobię. Pamiętam że końcówka jest najgorsza, w ostatni miesiąc tyłam 1kg na tydzień [emoji38] a że jeszcze urodziłam 10dni po terminie... Także ehemn na koniec wyszło 12kg
 
Ja widzę że poszło mi w biodra i oczywiście w te nieszczęsne boczki [emoji23][emoji23][emoji23]Jak narazie przytyłam 1.5kg,ja zawsze miałam tendencje do tycia [emoji52]Przed ciążą schudłam ponad 10kg i starałam się utrzymać ten efekt,teraz pozwalam sobie na więcej i jestem świadoma że te kilogramy jednak będą przybywać jakoś się tym nie przejmuje ,wiem że po ciąży to zgubie [emoji2]
 
Ja też jestem mała i chuda, 153 i 46kg przed ciąża i rodziłam sn jakieś 6-7h, chociaż wydawało mi się że to wieczność;) Nawet lekarz nie ocenia na oko czy dasz radę urodzić, tylko mierzą dokładnie miednicę, więc wszystko się okaże na miejscu;)
To podobnie jak ja, ja mam 150cm i aktualnie 45kg, ale nie wygladam jakos chudo, chodzi bardziej o wzrost. Chcialabym rodzić naturalnie i im wszystkim pokazac :D

Widzę, że jesteśmy w podobnej sytuacji bo u mnie o porodzie też będzie decydował ortopeda, a w dodatku też jestem bardzo szczupła i mam wąskie biodra więc całe życie słyszałam że na pewno będę miała cc. Ale na szczęście o tym zdecyduje lekarz bo mimo że całe życie bałam się porodu i zawsze myślałam że nawet nie ma mowy o porodzie sn to odkąd jestem w ciąży to bardziej boję się cc niż sn, choć wiem że to nie ja o tym będę decydować i dla maluszka wszytko. Myślę że wszystko da się przetrwać, bardziej martwi mnie to czy poradzę sobie później jako matka :unsure:
No ja biodra raczej mam szersze niż węższe. Tylko ten kręgosłup w S wygiety i skrzywiona miednica z racji jednej minimalnie krotszej nogi. Obawiam sie, czy przy tej mojej deformacji brzuch będzie mial się gdzie zmiescic ze tak powiem.
A o to jak sobie poradzimy jako matki w ogóle się już nie martwię :) damy radę :)
Co do tycia, to ja jeszcze nic nie przytylam, wrecz jeszcze kilogram do tyłu jestem.
 
Dzień dobry :) jaki wczoraj miałam fatalny dzień... tak mnie głowa bolała, że aż mi łzy z bólu leciały same. Nic nie pomagalo, ani siedzieć ani leżeć, ani świeże powietrze ani tabletka, ani okłady zimne. Jak się kladlam spać, to się zastanawiałam nawet czy jak mi w nocy nie będzie chciało przejść, to czy do szpitala nie jechać. Koszmar. Ale dziś sie obudziłam i lepiej.
Co do rodzenia sn czy cc, to przede mną jeszcze wizyta u ortopedy i on ma zdecydować, bo jestem krzywa jak nie powiem co. Ostatnio mnie babcia zdenerwowala, rozmawialysmy ze szwagierka przyszła nt porodu właśnie i mówię, że wolałabym naturalnie, a babcia na to 'dziecko, gdzie ty dasz rade urodzić, nie dasz rady na pewno, tylko do ciecia!'. Chodziło o moje gabaryty, że jestem za mała. ALe gdyby faktycznie gabaryty miały aż takie znaczenie, to w dawnych czasach kazda chuda by musiała umierać przy porodzie.
Co ma być, to będzie.
Moja bratowa 45kg żywej wagi przy 167cm i.powoem Ci, że stworzona do rodzenia dzieci. Pyk i było po sprawie (dwójkę tak urodzila). A taka z niej potęga, że z porodowki wyszła w spodniach, w których chodziła przed ciążą
 
To podobnie jak ja, ja mam 150cm i aktualnie 45kg, ale nie wygladam jakos chudo, chodzi bardziej o wzrost. Chcialabym rodzić naturalnie i im wszystkim pokazac :D


No ja biodra raczej mam szersze niż węższe. Tylko ten kręgosłup w S wygiety i skrzywiona miednica z racji jednej minimalnie krotszej nogi. Obawiam sie, czy przy tej mojej deformacji brzuch będzie mial się gdzie zmiescic ze tak powiem.
A o to jak sobie poradzimy jako matki w ogóle się już nie martwię :) damy radę :)
Co do tycia, to ja jeszcze nic nie przytylam, wrecz jeszcze kilogram do tyłu jestem.
O to byśmy super razem wyglądały bo ja prawie 180cm [emoji16]
 
Dziewczyny tyjecie coś? Bo ja dalej nic, a nic, ciągle stoje w miejscu, już nie wiem czy się cieszyć czy zaczynać martwić [emoji23]
Waga w zasadzie teraz powinna dopiero ruszyć [emoji6] ok 2kg miesięcznie. Ja w poprzednich ciazach tyłem od początku chociaż bardzo uważałam żeby się nie przejadac.teraz przytyłam zaraz na początku 3kg i od 1.5 miesiąc stoję z waga z czego bardzo się cieszę bo mam duży nadbagaż. Ale powiem Wam, że obecnie jedzenie to dla mnie najgorsza kara a niestety ze względu na cukrzycę muszę jeść [emoji21] o tak zjadam dużo mniej niż lekarz kazał bo nie jestem w stanie, musiałabym słodyczami się dopychac a to nie ma sensu.
 
reklama
Moja bratowa 45kg żywej wagi przy 167cm i.powoem Ci, że stworzona do rodzenia dzieci. Pyk i było po sprawie (dwójkę tak urodzila). A taka z niej potęga, że z porodowki wyszła w spodniach, w których chodziła przed ciążą
No serio moja bratowa to samo. Co prawda wyższa, ale chudzina straszna i trójke dzieci sn urodziła i wszystkie ponad 4kg. A to tego przysiegam Wam pare godzin po porodach a ona miała płaski brzuch! Ja to byłam w ciężkim szoku zawsze. W ciaży tyła tak 8kg i ani pół rozstępa, paznokcie u stóp kilka dni przed porodem sobie malowała. Normalnie zazdro 100 % [emoji16]
 
Do góry