reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Halo halo styczen 2019

O ja zazdroszczę tego makijażu i tych sił po porodzie. Ja jak urodziłam o 10 to do 15 nie mogłam się podnieść bo miałam zawroty głowy, dostałam gorączki i ogólnie było mi bardzo słabo. Dopiero ok.19 temperatura się wyrównała, zawroty minęły i mogłam pójść pod prysznic..
Oj współczuję..
Niestety każdy poród jest inny, dziewczyny pisały o nieciekawych przeżyciach, więc chciałam pokazać że poród nie musi być taki straszny. Ja swój dość miło wspominam :)
 
reklama
Dziewczyny nie wiem czy ten temat już kiedyś był ale do porodu idziecie z mężem i czy sami? Czyli poród rodzinny czy nie? :)

ja też z mężem, zawsze jest w trudnych chwilach i jakoś myślę, że jego obecność mi pomoże :) najwyżej tylko do tego, żeby mieć na kogo pokrzyczeć ;)

Ja planuje masować krocze jakimś olejkiem, choć moja kuzynka też to robiła a i tak ją nacinali:/ ale spróbować nie zaszkodzi

ja też planuję. Na razie ćwiczę Kegla, ale to tak jak mi się przypomni. Niezbyt regularnie.

@Dariana gratulacje :) a jak szpital nie ma swojej to nie możesz iść do innej darmowej szkoły rodzenia?? Nie myślałam, że są one przypisane do konkretnego szpitala...
 
Ja na 100% idę na cesarke na życzenie. Gdyby miała rodzić naturalnie to w ogóle bym w ciążę nie zaszła bo niczego w życiu się tak nie boje jak porodu. Jak byłam mała to zalowalam że nie jestem chłopcem bo umarłabym najwyżej na wojnie ale nie musiałabym rodzic;) Nawet nie pójdę do szkoły rodzenia bo tak mnie to stresuje się nie mogę o tym słuchać. Ale żeby było ciekawiej obejrzałam chyba wszystkie porody jakie sa na Youtube. Wolałabym sobie reke obciąć piłą niż przeżyć taki ból żeby po to żeby go zakończyć przeć tak mocno aż pęknie mi krocze.
 
Ja na 100% idę na cesarke na życzenie. Gdyby miała rodzić naturalnie to w ogóle bym w ciążę nie zaszła bo niczego w życiu się tak nie boje jak porodu. Jak byłam mała to zalowalam że nie jestem chłopcem bo umarłabym najwyżej na wojnie ale nie musiałabym rodzic;) Nawet nie pójdę do szkoły rodzenia bo tak mnie to stresuje się nie mogę o tym słuchać. Ale żeby było ciekawiej obejrzałam chyba wszystkie porody jakie sa na Youtube. Wolałabym sobie reke obciąć piłą niż przeżyć taki ból żeby po to żeby go zakończyć przeć tak mocno aż pęknie mi krocze.
Ja nie potrafiłam obejrzeć filmiku z porodu [emoji28]
 
Moje połówkowe będą 20+2. Co do rodzenia na pewno chce żeby był przy mnie ale jak już zacznie się dziać że dziecko będzie wychodzić to wolę zostać sama.raczej to chodzi o mnie że wolę sama,taki ze mnie samolub[emoji23]zresztą nie powiedziane że urodzę sn możliwe że CC któż to wie
 
Podziwiam że sama rodziłaś,ja chyba nie dałabym rady sama rodzić [emoji5]
Ja bym nie dała rady z M. Mieć przy sobie winowajcę tego całego bólu, napewno by się skończyło to rozstaniem :-)) jeszcze gdy pomyślę że on próbuje mnie rozbawić w trudnych dla mnie chwilach, no jak niczego innego jestem pewna że wolę sama [emoji23]
 
ja też z mężem, zawsze jest w trudnych chwilach i jakoś myślę, że jego obecność mi pomoże :) najwyżej tylko do tego, żeby mieć na kogo pokrzyczeć ;)



ja też planuję. Na razie ćwiczę Kegla, ale to tak jak mi się przypomni. Niezbyt regularnie.

@Dariana gratulacje :) a jak szpital nie ma swojej to nie możesz iść do innej darmowej szkoły rodzenia?? Nie myślałam, że są one przypisane do konkretnego szpitala...

Nie są ale chciałabym zobaczyć porodowke itp. A jak szkoła działa przy szpitalu, bądź osoba która prowadzi zajęcia tam pracuje to wie co i jak się odbywa, zna plan porodu itp.
 
reklama
Ja dzisiaj napisałam do szkoły jakiejs w moim miescie i 300zł za 6 zajec. Od 21tc przyjmuja, ale mowi ze najpiej od 25tc. Jutro zadzwonie do tej przy moim szpitalu gdzie rodze tylko to w innym mieście. Zobaczymy. Tzn autem mam 15 min, obstawiam, że podczas akcji porodowej mój mąż bedzie w 5 hehehe.
 
Do góry