Hej czytam Was dziewczyny i żałuję, że nie zawsze mam czas żeby odpisać. W domu mam 15 miesięcznego malucha którego poród wspominam bardzo dobrze między innymi dlatego tak szybko zdecydowaliśmy się na drugie. Urodziłam drogami natury, poród był wywoływany w 41 tygodniu ciąży. Wszystko trwało około 4h od pojawienia się pierwszych skurczy, pod koniec położna sama zaproponowała mi znieczulenie i po jego podaniu urodziłam w 15 minut, więc się nie nacierpiałam, mam nadzieję że ten poród przebiegnie równie sprawnie. Sama bardzo bałam się porodu po tym jak się naczytałam tego co piszą w internecie...
Super ze tak szybko się udało urodzić tez bym sobie życzyła i każdemu