reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Halo halo styczen 2019

Nie chcesz mieć cesarski czy nie wiesz czy lekarz się zgodzi?

Wole rodzic naturalnie cesarka to dla mnie ostateczność... ale boje przygody z pierwszego porodu. Niewiele brakowało a bym nie miała dziecka... nie chce się rozpisywać na ten temat by nie siać paniki u mam które są w pierwszej ciazy ;)
 
reklama
Niestety pierwszy poród miałam z powikłaniami... jeszcze nie rozmawiałam z swoim ginekologiem na temat porodu bo jeszcze chyba za wcześnie, ale już mam obawy i traumę po pierwszym stad moje pytanie czy któraś tak miała. Podczas pierwszego porodu a w zasadzie po lekarz który „ pomagał „ wyjąc ze mnie dziecko powiedział ze kolejne jedynie cesarka.
Ja nie miałam problemów przy porodzie, ale sama zostałam urodzona "po łyżce", tak mam napisane w książeczce. To chyba właśnie chodzi o te kleszcze z tego co wyczytałam. To był ok. 32/33tc. Następną dwójkę moja mama urodziła naturalnie i bez nacięcia, w terminie.
 
Nie wiem jakiego typu powikłania masz na myśli ale moja bratowa pierwsze dziecko rodziła pośladkowo (nikt wcześniej nie wiedział, że tak będzie bo inaczej miałaby cc). Drugie bylo już ułożone prawidłowo i również było sn

Ułożenie dziecka przy każdej ciazy jest inne tak samo jak z waga dziecka. Jedno wazy 2500 a drugie ponad 4 kg i wtedy robia cesarke
 
Ja już rodziłam, poród naturalny, zawsze byłam drobnej budowy, wąska, a mój maluch okazał się jak dla mnie dość duży bo miał 59cm i ważył 3700. Pamiętam jak lekarz uciskał mi brzuch abym mogła go urodzić.

Każda kobieta inaczej przechodzi poród więc nie ma co się sugerować. Ja dość długo byłam przekonana że to napewno był mój pierwszy i ostatni, że napewno więcej dzieci rodzić nie będę.
Teraz żyje nadzieja że drugi poród będzie latwiejszy :-)

Ja budowy byłam normalnej przed pierwsza ciąża 65 kg i 170 wzrostu dziecko 2800 a i tak miałam komplikacje ;)

Dziecko miało duza główkę i stad te wszystkie komplikacje
 
Wole rodzic naturalnie cesarka to dla mnie ostateczność... ale boje przygody z pierwszego porodu. Niewiele brakowało a bym nie miała dziecka... nie chce się rozpisywać na ten temat by nie siać paniki u mam które są w pierwszej ciazy ;)
Skoro tak poważnie to myślę że musisz zaufać lekarzowi. Jeśli zdecyduje bezpieczniejsza będzie cc to z nie jest tak żle. Ja jestem po 2 cc. Gdybym rodziła naturalnie pierwszego syna to nie skonczylo by sie dobrze pojawiły się komplikacje a dopiero po cc dowiedziałam się tak naprawdę co się działo. A wskazaniem do drugiej była pierwsza cesarka.
 
Ułożenie dziecka przy każdej ciazy jest inne tak samo jak z waga dziecka. Jedno wazy 2500 a drugie ponad 4 kg i wtedy robia cesarke
Teraz nie tak szybko przy wadze powyżej 4kg robią cesarkę [emoji6] co do ułożenia wiem, że za każdym razem.moze być inaczej tak.jak i z większością komplikacji ciazowych. Każda ciąża po prostu jest inna
 
Skoro tak poważnie to myślę że musisz zaufać lekarzowi. Jeśli zdecyduje bezpieczniejsza będzie cc to z nie jest tak żle. Ja jestem po 2 cc. Gdybym rodziła naturalnie pierwszego syna to nie skonczylo by sie dobrze pojawiły się komplikacje a dopiero po cc dowiedziałam się tak naprawdę co się działo. A wskazaniem do drugiej była pierwsza cesarka.

Obawiam się dochodzenia do siebie po cesarce. Siostra miała cesarkę planowana jak ja zobaczyłam po cesarce to dziękowałam Bogu ze rodziłam naturalnie ;)

Boje się bólu po i wbicia z znieczuleniem ;)
 
Obawiam się dochodzenia do siebie po cesarce. Siostra miała cesarkę planowana jak ja zobaczyłam po cesarce to dziękowałam Bogu ze rodziłam naturalnie ;)

Boje się bólu po i wbicia z znieczuleniem ;)
Co do znieczulenia to dużo zależy od anestezjologia, a dochodzi się w miarę szybko, po 12 godzinach wstajesz i po kilku dniach, jak wychodzisz że szpitala to już z reguły się całkiem dobrze funkcjonuje, ale to też pewnie zależy od organizmu.
 
Co do znieczulenia to dużo zależy od anestezjologia, a dochodzi się w miarę szybko, po 12 godzinach wstajesz i po kilku dniach, jak wychodzisz że szpitala to już z reguły się całkiem dobrze funkcjonuje, ale to też pewnie zależy od organizmu.

Mam nadzieje czy cc czy SN to będzie dobrze ;) po porodzie SN miałam tak silna anemię ze chcieli się podjąć przetaczania krwi ale wyniki się na tyle poprawiły ze byłam na sterydach wiec tez się słabo czułam spałam jadłam i dziecko tylko karmiłam przewijalam. Złe wspominam pierwsze pół roku ;(
 
reklama
Skoro tak poważnie to myślę że musisz zaufać lekarzowi. Jeśli zdecyduje bezpieczniejsza będzie cc to z nie jest tak żle. Ja jestem po 2 cc. Gdybym rodziła naturalnie pierwszego syna to nie skonczylo by sie dobrze pojawiły się komplikacje a dopiero po cc dowiedziałam się tak naprawdę co się działo. A wskazaniem do drugiej była pierwsza cesarka.

Ja tez jestem po 2 cc, pierwszy poród to była tragedia łącznie z przetaczaniem krwi. Druga cc ze wskazaniem po pierwszym porodzie. Teraz już nie mam szans na poród naturalny, zreszta nawet bym nie chciała. Ja po cc czułam się różnie. O pierwszym porodzie pisać nie będę ale drugi poszedł gładko bez problemu. Wstałam po 6h a po 24 normalnie funkcjonowałam. Troszkę bolało przy podnoszeniu i tyle. Nie bójcie się cesarki to nie jest zło i koniec świata.
 
Do góry