reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Halo halo styczen 2019

Witam się z Wami nieśmiało:)
Podczytuje forum od tygodnia i dziś zdecydowałam, że może w końcu się dołączę;)
To moja pierwsza ciąża, dziś zaczęłam 5t.
Mam nadzieję, że w razem będzie nam łatwiej dotrwać do stycznia;)
Pozdrawiam!
 
reklama
Ja chciałam dziś napisać że super ,ale od 15 jak mnie dorwały mdłości to nie chcą odpuścić ,czuję się tragicznie ...ble
 
A dziewczyny, ja bym miała pytanie do tych pan które przeszły przez kilka ciąż. Czy każda przechodzilyscie podobnie czy każda zupełnie inaczej? Bo ja sie w tej czuje inaczej niż w mojej pierwszej i nie wiem czy mam sie martwić czy dać sobie przysłowiowego siana? Pierwszy trymestr pierwszej ciąży to były problemy z odróżnieniem sufitu od podłogi a teraz...jest nawet znośnie...nie wiem co myśleć..
Za każdym razem inny zestaw [emoji4]Także się nie przejmuj , ty porównujesz do jednej ciąży,a ja do trzech i też jestem głupia [emoji6]
 
A to mi ulżyło...
A martwię sie bo, o zgrozo, czuje sie w tej ciąży lepiej niż w pierwszej..
Normalnie nie dogodzisz...
 
Witajcie dziewczyny. Wczoraj test pokazał dwie kreski, Wizyta u lekarza dopiero w przyszły piątek ale z wyliczeń wychodzi, że termin będzie w okolicy połowy stycznia 2019 r. To moja 3 ciąża. W domu są już dwie dziewczynki: 13 i 9 lat. Różnica wieku będzie duża ;) ale co tam... Pozdrawiam wszystkie styczniowe mamy
Oooo, to prawie identycznie jak u mnie :) ja mam 14 i 9- latkę :)
A tak w ogóle to witam wszystkie nowe przyszłe mamy na forum :)
Nie mam czasu w dzień zajrzeć, bo się muszę nacieszyć siostrą, która w sobotę wyjeżdża, tzn. wraca tam gdzie od lat mieszka z rodziną;) Zaraz nadrobię zaległości.
 
No tak [emoji6] Boję się trochę jak to będzie
..już poniekąd zrobiłam się wygodna i przyzwyczaiłam do swobody ,moi chłopcy już są bardzo samodzielni ,a z drugiej strony ostatnio płakałam że niedługo wyjdą z domu i nie wyobrażam sobie nie mieć dzieci ,już czuję że od zawsze je mam..

Też mam obawy i mimo, że bardzo chciałam to teraz mam momenty zawahania. To chyba normalne. Znowu życie do góry nogami :)
Wczoraj powiedziałam starszej córce... Ło matko, jedna wielka histeria. Po czym rozpłakana powiedziała, że nas nienawidzi i wyszła z domu... Wróciła po około 20 minutach i mogłyśmy dalej kontynuować rozmowę. Przeprosiła że tak brzydko powiedziała i że choć nie chce tego dziecka, to będzie mi pomagać. Kochany mój dojrzewaczek ❤️ Spadło to na nią jak grom z jasnego nieba. Dziś mi powiedziała, że nie wierzy, że to się dzieje i że się martwi, że nie będę już dla niej miała tyle czasu... Dla wszystkich to będzie wielka zmiana.
 
Też mam obawy i mimo, że bardzo chciałam to teraz mam momenty zawahania. To chyba normalne. Znowu życie do góry nogami :)
Wczoraj powiedziałam starszej córce... Ło matko, jedna wielka histeria. Po czym rozpłakana powiedziała, że nas nienawidzi i wyszła z domu... Wróciła po około 20 minutach i mogłyśmy dalej kontynuować rozmowę. Przeprosiła że tak brzydko powiedziała i że choć nie chce tego dziecka, to będzie mi pomagać. Kochany mój dojrzewaczek [emoji173]️ Spadło to na nią jak grom z jasnego nieba. Dziś mi powiedziała, że nie wierzy, że to się dzieje i że się martwi, że nie będę już dla niej miała tyle czasu... Dla wszystkich to będzie wielka zmiana.
O to brawo [emoji4]Teraz już będzie z górki..Ja swoim planuje powiedzieć jak już będę miała pewność ,że wszystko jest ok [emoji4] moi chłopcy są niedomyslni jak to faceci [emoji4][emoji4] [emoji4] więc spokojnie poczekam. Podejrzewam że młodszy będzie się cieszył ,a starszy teraz żyje w swojej bajce więc pewnie powie " ok" i tyle [emoji3] Ja na razie nie jestem sobie w stanie wyobrazić jak to będzie,w ogóle mój mózg tego nie ogarnia ale myślę że z czasem samo przyjdzie ..
 
reklama
Do góry