reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Halo halo styczen 2019

Ja z mężem chodzę tylko na te ważne usg. Czyli prenatalne, połówkowe, to w 30tyg i to ostatnie. A tak to chodzę sama.

Dziewczyny, trzymam kciuki za wizyty! :)
 
reklama
12 tydzień i 6 dni. Udało się na generycznym zobaczyć płec ale lekarz powiedział że na 80%. Badanie trwało 20 min, przez brzuch i dopochwowo. Na badanie od razu weszlam z mężem uznają że najwyzej go wygonią. Termin mi wyliczyli na 1 stycznia więc mogę być "najstarszą" styczniowką. Nic nie bolalo, nic lekarz nie ściskał, nie meczył, nie obracał, jak czasem piszą w necie. Wyniki bardzo dobre :) Powodzenia i niczym się dziewczyny nie denerwujcie.
 
12 tydzień i 6 dni. Udało się na generycznym zobaczyć płec ale lekarz powiedział że na 80%. Badanie trwało 20 min, przez brzuch i dopochwowo. Na badanie od razu weszlam z mężem uznają że najwyzej go wygonią. Termin mi wyliczyli na 1 stycznia więc mogę być "najstarszą" styczniowką. Nic nie bolalo, nic lekarz nie ściskał, nie meczył, nie obracał, jak czasem piszą w necie. Wyniki bardzo dobre :) Powodzenia i niczym się dziewczyny nie denerwujcie.
Gratulacje. A miałaś wskazania do prenatalnych czy prywatnie robiłaś? No i jak możesz podziel się informacja co tak pod sercem nosisz.
 
Co do mężów to mój jak idzie ze mną to zdecydowanie bardziej to przeżywa. Jeszcze usłyszy to co mówi lekarz i ma zupełnie inne podejście mam wrażenie. Jednak zdjęcie to zdjęcie, a na ekranie zupełne inne wrażenia i serduszko i w ogóle. Ewidentnie razem przeżywamy tą ciąże dużo mocniej jak idzie ze mną. I ja się czuje pewniej jak mam obok kogoś z kim mogę podzielić tą radość.
 
A w ogóle to mam mieszane uczucia co do męża na badaniach. Jakoś mi tak głupio jak mi przy mężu ktoś między nogi zagląda nawet jak on jest za parawanem i to lekarz. Wiem że to głupie ;)
 
Gratulacje. A miałaś wskazania do prenatalnych czy prywatnie robiłaś? No i jak możesz podziel się informacja co tak pod sercem nosisz.
Podobno dziewczyna. Wyszło mi ryzyko wad genetycznych niższe z badań genetycznych USG niż z wieku. Na badaniach dostałam niby zalecenie do pappa ale lekarz powiedział że to się wszystkim drukuje na wynikach bo takie jest zalecenie polskiego towarzystwa ginekologicznego, a z samych wyników to bym nie miała. Ale i tak zrobiłam już test NIFTY tylko nie mam jeszcze wynikow.
 
Co do mężów to mój nigdy nie był przy badaniu mimo że to już nasze 3 dziecko [emoji16] ja jakoś nie czuje potrzeby a on nic nie mówi, że by chciał. Większość wizyt zaliczam sama bo on w tych godzinach jest w pracy. Być może zdecyduje się na prenatalne ale w sumie to nie wiem. Chyba przywykl, że takie sprawy załatwiam sama.
 
Ostatnio koleżanka zażartowała że jak się ma dziewczynę to duża szansa że wyjdzie na ludzi a chłopaków to że trzech trzeba mieć żeby któryś wyszedł ;) Ona poszła ścieżka chłopaków i ma już trzech ;) Z drugiej strony pewnie faceci lepszy kontakt mają na początku z chłopcami i pewnie częściej licza na chłopca. Można mu kupić kolejkę, czy statek LEGO ;)
 
reklama
Podobno dziewczyna. Wyszło mi ryzyko wad genetycznych niższe z badań genetycznych USG niż z wieku. Na badaniach dostałam niby zalecenie do pappa ale lekarz powiedział że to się wszystkim drukuje na wynikach bo takie jest zalecenie polskiego towarzystwa ginekologicznego, a z samych wyników to bym nie miała. Ale i tak zrobiłam już test NIFTY tylko nie mam jeszcze wynikow.
Jak czytam o teście pappa to sama mam wątpliwości czy to robić. Podobno potrafi zasiać niepotrzebnie sporo niepokoju a u kobiet "starszych" zwykle wychodzi kiepsko. A to tylko jakieś tam statystyki... mam zlecony jeszcze przed usg prenatalnym ale cały czas sobie tłumaczę by w razie czego nie brać tego wyniku do serca
 
Do góry