reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Halo halo styczen 2019

reklama
No dobra , ale ja nie chcę ich karty itp,nie potrzebuje tego , chce tylko te wyniki..Może po prostu pójdę do rejestracji i prosto z mostu powiem że chciałabym odebrać swoje wyniki badań - ciekawe co zrobią [emoji848]
Moim zdaniem powinni wydać. Tez ostatnio miałam cytologie robiona na nfz i w miedzyczasie szłam do prywatnego na wizyte, poszłam do przychodni i nornalnie mi wydała jednen egzemplarz i to bez wcześniejszej wizyty u lekarza.
 
No dobra , ale ja nie chcę ich karty itp,nie potrzebuje tego , chce tylko te wyniki..Może po prostu pójdę do rejestracji i prosto z mostu powiem że chciałabym odebrać swoje wyniki badań - ciekawe co zrobią [emoji848]
Idź kochana i tak zrób.
Szczerze?Ja już nie mam litości ani dla NFZ-tu ani dla nikogo (chodzi o lekarzy i ich podejście do pacjenta).Choroba córki nauczyła mnie walczyć i walczę tylko sił coraz mniej ....
 
Moim zdaniem powinni wydać. Tez ostatnio miałam cytologie robiona na nfz i w miedzyczasie szłam do prywatnego na wizyte, poszłam do przychodni i nornalnie mi wydała jednen egzemplarz i to bez wcześniejszej wizyty u lekarza.
Ja też mam na NFZ z października cyto wynik bez problemu wydany ,ale z innej przychodni . A tu w ogóle jest tak ,że nawet jest wielka karta na drzwiach od laboratorium,że wyniki badań dostępne tylko na wizycie lekarskiej . Myślałam że skoro dostępne ,to wydadzą..no to się pomyliłam.
 
Idź kochana i tak zrób.
Szczerze?Ja już nie mam litości ani dla NFZ-tu ani dla nikogo (chodzi o lekarzy i ich podejście do pacjenta).Choroba córki nauczyła mnie walczyć i walczę tylko sił coraz mniej ....
Ja też mam mnóstwo za sobą tego typu przejść niestety [emoji52] przez kilkanaście lat być mamą , przetoczylam się przez wiele placówek , szpitali itd.
 
Witaj, opowiedz coś o sobie [emoji4]
Mam 23 lata to moja pierwsza ciąża jestem strasznie szczęśliwa staraliśmy się o dzdzie prawie 2 lata już zastanawialiśmy się nad badaniami a tu taka niespodzianka i to w moje urodziny zrobiłam test i zobaczyłam dwie kreseczki najlepszy prezent. Trochę się obawiam ponieważ zostałam sama rok temu umarła mi mama a niespełna pół roku po niej najbliższa siostra nie wiem jak sobie dam radę ale mam nadzieję że będą pomagać mi z góry.
 
Mam 23 lata to moja pierwsza ciąża jestem strasznie szczęśliwa staraliśmy się o dzdzie prawie 2 lata już zastanawialiśmy się nad badaniami a tu taka niespodzianka i to w moje urodziny zrobiłam test i zobaczyłam dwie kreseczki najlepszy prezent. Trochę się obawiam ponieważ zostałam sama rok temu umarła mi mama a niespełna pół roku po niej najbliższa siostra nie wiem jak sobie dam radę ale mam nadzieję że będą pomagać mi z góry.
To gratulacje, byłaś juz na wizycie? Słyszeliście serduszko? [emoji4]
I skad jesteś?
Przykro mi z powodu utraty najbliższych, na pewno będą wspierać Cie z góry 8 świetnie dasz sobie rade [emoji4]
 
reklama
No to ja mam z przed 16 lat, ale w zeszłym roku jak byłam z poronieniem w szpitalu to mi uznali. A teraz polozna powiedziala że to już jest tak stare że nie przejdzie i dali mi zlecenie na nową..więc nie wiem
Być może i u mnie tak będzie, że nie uznają. Ja i tak.mam trafić do szpitala na jakieś 2-3 tygodnie przed planowanym terminem porodu to najwyżej mi tam zarobią
 
Do góry