Pojechałam w końcu do szpitala, co sie nawylam to moje. Ale juz wróciłam właśnie do domu. Wszystko jest w porzadku!
maluszek ma 9mm serduszko pięknie bije. Nir wiadomo skąd te plemienia i ta krew. Zwiekszyli mi dawke duphastonu, mam leżeć i nie przemeczac się i za dwa tygodnie zgłosić sie do kontroli do swojego lekarza. Moj Boże jak mi ulzylo
dziękuję Wam za wsparcie i wszystkie dobre słowa.
@reqiem dobrze, że męża zabrali do szpitala, tam mu pomogą. Może to rwa kulszowa? Mój tato tak mial, spał na stole z bólu a potem nie mógł sie ruszać.