reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Halo halo styczen 2019

reklama
Witam was dziewczynki :) @Inka91 mam nadzieję że już wszystko dobrze. @Baffi26 trzymam kciuki za serduszko. Daj znać jak będziesz po wizycie. @reqiem możesz spróbować plastrów rozgrzewajacych u męża ale jak go tak boli to może lepiej zadzwonić po pogotowie to mu dadzą zastrzyk i będzie spokój.
Miłego dnia wszystkim życzę :)
 
Witam was dziewczynki :) @Inka91 mam nadzieję że już wszystko dobrze. @Baffi26 trzymam kciuki za serduszko. Daj znać jak będziesz po wizycie. @reqiem możesz spróbować plastrów rozgrzewajacych u męża ale jak go tak boli to może lepiej zadzwonić po pogotowie to mu dadzą zastrzyk i będzie spokój.
Miłego dnia wszystkim życzę :)
Już go właśnie zabrało pogotowie do szpitala bo Podali mu leki które nic nie pomogły Dobrze że w pracy Udało mi się załatwić wolne Jadę tylko na parę godzin i niech coś zastąpi ale powiem wam że naprawdę jak nie urok to sraczka w zeszły poniedziałek mój tato do szpitala Teraz mąż Aż się boję przyszłego poniedziałku
@Inka91 odezwij sie do nas , wszystko ok?
 
Czesc. U mnie od kilku dni kryzys. Ból glowy, zatoki, gardlo. Dzisiaj ide do lekarza bo już nie moge sobie poradzic [emoji20]
@Inka91 daj znac, mam nadzieję ze to było jednorazowe plamienie. Trzymamy kciuki [emoji110]
@reqiem duzo zdrowia dla meza, w szpitalu mu pomoga. A Ty nie mozesz się denerwowac pamiętaj. Bedzie dobrze [emoji8]
Co do upałów to i mnie mecza, spac nie moge. Ale dzisiaj ok 5 zaczelo lać, więc jest troche wilgotno. Z tym ze znowu bedzie upal i pewnie doprowadzi to do burzy... Eh, milego dnia [emoji8]
 
A to mój piękniś... dziewczyny, które macie zwierzęta w domu. Czy spotkałyście się z sugestiami ze strony rodziny, że jak urodzi się małe dziecko to będzie trzeba coś zrobić z waszymi pupilami (najlepiej oddać) i jak reagujecie na takie "dobre rady"?
20180609_103117.jpg
 

Załączniki

  • 20180609_103117.jpg
    20180609_103117.jpg
    1,5 MB · Wyświetleń: 346
Już go właśnie zabrało pogotowie do szpitala bo Podali mu leki które nic nie pomogły Dobrze że w pracy Udało mi się załatwić wolne Jadę tylko na parę godzin i niech coś zastąpi ale powiem wam że naprawdę jak nie urok to sraczka w zeszły poniedziałek mój tato do szpitala Teraz mąż Aż się boję przyszłego poniedziałku
@Inka91 odezwij sie do nas , wszystko ok?
Dobrze że przyjechali po niego. W szpitalu mu pomogą. A Ty się nie denerwuj. Jest przecież w dobrych rękach. Zrobią badania, dadzą odpowiednie leki i będzie dobrze. A w przyszły poniedziałek dla równowagi będą same dobre rzeczy się działy [emoji4]
 
A to mój piękniś... dziewczyny, które macie zwierzęta w domu. Czy spotkałyście się z sugestiami ze strony rodziny, że jak urodzi się małe dziecko to będzie trzeba coś zrobić z waszymi pupilami (najlepiej oddać) i jak reagujecie na takie "dobre rady"?Zobacz załącznik 866187
Na szczescie nie. A tylko by ktos sprobowal [emoji23] olać sikiem prostym w razie czego
 
Dzieki dziewczyny, ja sie nie martwie az tak, wiem ze mu pomoga i nawet lepiej ze do szpitala go wzielo bo tak bysmy musieli bujac po przychodniach, a przy poniadzialku to wiadomo jak jest. [emoji4]
Bardziej sie martwie, ze ga nasza Inka sie nie odzywa!! [emoji848]
 
reklama
A to mój piękniś... dziewczyny, które macie zwierzęta w domu. Czy spotkałyście się z sugestiami ze strony rodziny, że jak urodzi się małe dziecko to będzie trzeba coś zrobić z waszymi pupilami (najlepiej oddać) i jak reagujecie na takie "dobre rady"?Zobacz załącznik 866187
U mnie jeszcze takie słowa nie padły, ale pewnie dlatego że osoby od których się tego spodziewam jeszcze nie wiedzą o mojej ciąży [emoji6] raz tylko mąż zapytał co zrobimy jak nasze koty będą się rzucać na dziecko to mu powiedziałam że zwierzęta trzeba uczyć że nie wolno im tego robić tak samo jak i dziecko trzeba uczyć od samego początku jak należy traktować zwierzęta. Ja bardzo kocham wszystkie zwierzęta, ale trzeba zachować zdrowy rozsądek. Nie można pozwalać na to aby dziecko zostało samo z psem czy kotem bez nadzoru, trzeba obserwować jak reagują na dziecko. Trzeba pamiętać że zwierzę chociaż by było najsłodsze na świecie to zawsze jest zwierzę i może w nowej sytuacji (a małe dziecko jest nowa sytuacja nie tylko dla nas ale też dla naszych pupili) zareagować agresją. Natomiast absolutnie nie powinno się zwierząt oddawać! Dla mnie to bzdura! I mam zamiar po prostu olewac takie gadanie [emoji6]
 
Do góry