reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Halo halo styczen 2019

Hej laseczki wiec wylądowałam w szpitalu 19 tc i otwarta szyjka macicy pobrali posiew czekam na wyniki do 6 dni i zakładają pessar Boże oby tylko utrzymać. Powodzenia dla was wszytkich
Ojej to trzymaj się, ale jestem pod opieką lekarzy i na pewno będzie dobrze! Przesyłam tonę wsparcia!
 
reklama
Ja też nie, ale jakoś mam takie przekonanie że najpierw chce wychować jedno dziecko tak żeby wyszło z pieluch i już potrafiło się porozumiewać słowami, szło już do przedszkola, ja dojdę do siebie po pierwszej ciąży, wrócę do formy i jak będzie miało gdzieś 2,5 to chciałabym drugie. Ale oczywiście na razie głównie myślę o tym w brzuszku żeby było zdrowe, a jak życie zweryfikuje temat kolejnego to zobaczymy ;) Oby drugie nie zajęło nam kolejnych 5 lat :p
Ja tak wlasnie zrobilam. Nie wyobrazalam sobie drugiej ciazy, gdy pierwsze dziecko wymaga duzo uwagi i trzeba je nosic. Moj dwulatek potrafi sie sam zajac a ze nadaje jak katarynka, to wiem czego potrzebuje bez zadnych domyslow :-) Troche obawiam sie jego reakcji jak pojawi sie rodzenstwo, bo on taki synek mamusi ;)
 
Ja się wychowałam w rodzinie wielodzietnej i może dlatego chce mieć tylko jedno dziecko ,ale może być tak że za parę lat zapragne drugiego dziecka w życiu nigdy nic niewiadomo... Ja chciałam mieć synusia i udało się ,ale jakbym miała córkę to też bardzo bym ją kochała, dlaczego nie [emoji6]Super że trafiła ci się wymarzona córka[emoji7]
A ja na odwrot, mam troje rodzenstwa, jestesmy bardzo zzyci i nie wyobrazam sobie wychowywac jedynaka ;)
 
A ja na odwrot, mam troje rodzenstwa, jestesmy bardzo zzyci i nie wyobrazam sobie wychowywac jedynaka ;)
No widzisz każdy jest inny [emoji6]Ja też jestem zżyta z moim rodzeństwem,nawet mój mąż twierdzi że za bardzo ...bardzo też kocham dzieciaczki wszystkie, nieważne czy siostry ,koleżanki ,sąsiadki mogłabym pracować jako niania [emoji16]A mimo to nie marzę o jakiejś dużej rodzinie i jak narazie planuje tylko jedno dziecko[emoji5]
 
Ja chciałam mieć tylko dwójkę, ale postanowiliśmy się postarać o trzecie, żeby był chłopak. No, ale jak widać nie wyszło :p I teraz los zadecydował i czwarta dziewczyna :p
 
reklama
To chyba też zależy od temperamentu dziecka. Synek mojego kolegi w wieku 2 lat zajmował się sam sobą (rysowal sobie... i po sobie i po ścianach, "liczył" - czyli mówił jakieś cyfry prawdziwe i zmyślone i przekładal klocki :) potrfil przyjśc i powiedziec ze trzeba go przebrac). Przy takim mozna miec jedno po drugim
 
Do góry