reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Halo halo styczen 2019

Z tym plamieniami to nie zgodzę się do końca że stara krew, ja miałam takie plamienie w poprzedniej ciąży która poroniłam ,zaczęło mi się 4 dni przed krwawieniem,tylko ja wtedy wiedziałam już że poronienie i czekałam na to dość długo.wiec to byla taka zapowiedz.Natomiast te plamienia też bardzo często są niegroźne i przyczyn może być mnóstwo np nadżerka szyjki . W każdym razie nie chce nikogo straszyć ,ale ja od razu pojechałam na IP,uważam że żadnego plamienia nie można lekceważyć. Coś na podtrzymanie jest wskazane.
Ja nie mowie, ze kazde plamienie na brazowo jest niegrozne. Kazde trzeba sprawdzic. Ale jesli to bylo jednorazowe to pewnie nic zlego. Chyba, ze leci tak caly czas to mozna sie obawiac.
 
reklama
No właśnie, ja rodziłam w czerwcu, a potem takie upały że nie było z czego dziecka rozebrać;) I teraz się boję że to styczniowe będę ubierać za mało, bo nie mam wyczucia...
Bedziesz hartowac od malego :D

Ja nie mowie, ze kazde plamienie na brazowo jest niegrozne. Kazde trzeba sprawdzic. Ale jesli to bylo jednorazowe to pewnie nic zlego. Chyba, ze leci tak caly czas to mozna sie obawiac.
Tylko to juz kolejne chyba, z tego co zrozumiałam. Ja bym jechała.
 
Pewnie lepiej pojechać niż pluc sobie w brodę potem,dostaniesz leki i będziesz obstawiona
....
 
Ja to sie tak stresuje ta beta... caly dzien oczekiwania, jeszcze jutro do południa. Juz bym wolała dopłacić i.mieć na już. No ale, trzeba ćwiczyć cierpliwość :)
 
Kombinezon i gruba czapa [emoji16] minusem rzeczywiście jest to ubieranie, pamiętam jak mój się darł wniebogłosy za nim go całego ubrałam i każde wyjście z domu to była przeprawa
Moje córki obie zimowe i to samo było... Ale za to latem już spokojnie plażing z dziećmi :)
 
reklama
Do góry