reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gry, zabawy, zabawki ... czyli jak i czym najchetniej bawia sie nasze malenstwa.

Bedytka, ciekawe co by Wojtek powiedzial na te Twoje oferty? ;-):-)

Dominique, klocki rzeczywiscie fajne :tak:

Mada, to moze z Ami jakis malomowny matematyk uczony wyrosnie ;-):-)
 
reklama
sandra możemy sprawdzić:-p
klocki jeszcze nie kupione, ale mam już prezent na Mikołaja, kupiłam jej piankowe naklejki z Kubusiem, takie dość spore, bo jak rozbierzemy baldachim z łóżka to nam goła ściana zostanie, więc jak już Mikołaj przyjdzie to Alucie jeszcze robotę z naklejaniem przyniesie;-)
 
Ja juz tez kupilam prezenty na Mikolaja. I juz dalam dzieciom... :-p Weronika dostala wozek, a Piotrus zestaw lekarza. Weronika zaklada stetoskop i spiewa do niego jak do mikrofonu, a Piotrus wozi w wozku Buzza Astrala (taki astronauta z Toy Story). Tak sie podzielili. Zamowilam tez ksiazeczki, ale pewnie znowu nie wytrzymam do 6 grudnia...
 
Ja juz tez kupilam prezenty na Mikolaja. I juz dalam dzieciom... :-p

Ja tez kupilam (te klocki z hello kitty), ale w tym roku sie jeszcze trzymam twardo, a klocki w szafie;-):-p ciekawe czy wytrzymam do 6 grudnia:confused: Ale Pszczola i tak juz dostala jeden mikolajowy prezent, od moich rodzicow - byla w dziadkami w sklepie i jak zobaczyla zestaw barbie plus chodzacy konik ze zrebaczkiem, to, robiac mine kota ze shreka, powiedziala:"Dziadku, ja o takich konikach ZAWSZE marzylam!"; no i dziadek "pekl":tak::-D A pszczola skubana, wie juz kto jest najlepszym sponsorem i coraz bardziej te wiedze wykorzystuje:-p
 
no i dziadek "pekl":tak::-D A pszczola skubana, wie juz kto jest najlepszym sponsorem i coraz bardziej te wiedze wykorzystuje:-p
To tak jak u nas ;-) Moj tata tez zawsze peka :-pI Sara tez widzi w nim tego z kim najlepiej na zakupy jechac ;-):-D

Ja prezentu na mikolaja jeszcze nie mam i nie mam w sumie zielonego pojecia co Sarze kupic. W najgorszym wypadku kupie jej kolejne puzzle, chociaz juz z 20 kompletow w domu jest, ale to jej ulubione zajecie i przedwczoraj moja chrzestna na 4 pudelka naciagnela :-p
No i moj tata juz sie przejmuje co on ma Sarze kupic ;-)
A dostanie mala wczesniejszy mikolajkowy prezent na pewno ode mnie z pracy, bo dzieci zawsze paczki mikolajkowe dostaja zaraz na poczatku grudnia :tak:
 
a moja jula ma fazę na barbie i kucyki pony. mało tego nadaje im "wyrafinowane" imiona: lalka- odetka, kucyk I - lila, kuzyk II - kama:eek:
bawi sie nimi cały czas od ostatnich urodzin, czyli już prawie 3 m-ce.

na mikołaja chciałam więc (idąc dalej tym tropem) kupić jej BARBIE KOŃ TAWNY I ŹREBACZEK NOWY MATTEL (806113488) - Aukcje internetowe Allegro

choc ja co prawda nie jestem zwolenniczka barbie:sorry::sorry:

aaa i jeszcze jedno pytanie- wiecie gdzie można dostać płyty z lulusiem?
 
A co to Lulus? :eek::sorry: Bo chyba ominelam takiego bohatera :sorry:

bardzo sympatyczna bajeczka. swego czasu leciała na mini mini.
jakiś czas temu udało mi sie dostać płytke z kilkoma odcinkami w jakiejś gazecie, julia je uwielbiała i dla tych parunastu minut lulusia była wstanie zrezygnować z wieczornego zalegania przed tv, słodyczy i wielu innych przyjemności...
niestety, płyta nam sie gdzies zapodziała u teściów:no:

barbie i pony- to już tak powaznie brzmi, nie?:-D oj rosną nam te dzieciaki
 
koniki Aluta bardzo lubi,. ale barbi ma dwie i czekają na lepsze czasy, no ale jak przyjdzie jakaś starsza koleżanka, to przynajmniej ma się czym pobawić:-p
ja Lulusia też nie znam:eek:
 
reklama
Do góry