reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gry, zabawy, zabawki ... czyli jak i czym najchetniej bawia sie nasze malenstwa.

reklama
Wlasnie, a Julcia nie jest o Olenke zazdrosna? Nie konkuruja ze soba o wzgledy mamusi? Bo to Ty z nimi najwiecej czasu chyba spedzasz :sorry:

wiesz co, julka o olę nie- wręcz przeciwnie. bardzo się o sie ostrzyczke troszczy, zawse i w kazdej sytuacji o niej pamieta. natomiast ola... to inna historia. zazdrosna o jule strasznie:sorry:
do tego przylepa. nie ma mowy o zostawieniu jej z kimkolwiek- tylko mama i tata:dry:
 
Moja Nina to o Eryka zazdrosna byla na samym poczatku, teraz juz jest dobrze..zreszta, mowi, ze to jej braciszek.

A z tym kinem to przesada...nigdy bym tak dziecka nie zostawila i to jeszcze w takim wieku...Nina pewnie by troche posiedziala, a pozniej lazenie by sie wlaczylo i jeszcze nie wiadomo co. Pewnie na sam koniec takiej omprezy mialabym szukanie wlasnego dziecka.
Zgadzam sie z Sandra, ze zastanowialbym sie nad taka sytuacja gdyby byla opieka, ale tez nie jestem pewna...wolalabym siedziec gdzies przy stoliku i gdyby cos sie dzialo to wtedy reagowac.
 
Ja tez bym nie zostawila dziecka samego w kinie! :szok: Nawet w kulkach wole miec wszystko na oku. Do niedawna wchodzilam na sale zabaw z Piotrusiem, teraz juz ograniczam sie do stolika.

A wracajac do tematu gier i zabaw, to u nas teraz rzadzi domino. I widze, ze Piotrus interesuje sie gra na instrumentach. W domu gramy na gitarach, w przedszkolu chetnie chodzi na rytmike, bo tam graja na bebenkach, a ostatnio chcial, zebysmy kupili flety dla calej rodzinki. :-p
 
Dziewczyny mam pytanko....macie miarki wzrostu dla dzieciakow. Zastanawiam sie jaka jest lepsza czy z drewna, piankowa czy z materialu. Bo mi chyba bardziej z drewna pasuje. Poprosze o opinie, bo ja nie kupilam do tej pory :zawstydzona/y:, a chcialabym cos wybrac. A i jak mozecie, to napiszcie gdzie byla kupiona, bo ja przegladalam alegro. widzialam tez w Leroy Merlin, ale nic ciekawego nie bylo, tylko sama postac zajaca koloru zielonego i niebieskiego i tyle.
 
asmodis- ja mam drewnianą. taką Drewniana miarka wzrostu SERDUSZKA Serca (839757284) - Aukcje internetowe Allegro
w sumie sama jej nie wybierałam, jula dostała ją na urodziny. nie wiem jak inne sie sprawdzają (choć podejrzewam, że ta w formie naklejki szybko byłaby zniszczona), ale z tej jestem zadowolona.

olesia- moja julka ma podobne zainteresowania. jestem w ogole pod wrażeniem jej pamięci. pierwszy dzień w przedszkolu po chorobie, przychodzi do domu i juz nam spiewa cała piosenke o mikołaju:szok:
jula ma niesamowitą pamięć- ale pewnie większość dzieci w tym wieku tak ma:-p
 
My tez mamy drewniana miarke, taka zwykla kolorowa z auchan czy z jakiegos innego hipermarketu :-p

Kupilam Sarze na mikolaja m.in. Kena Ksiecia, bo ostatnio moje dziecko bawilo sie Barbie i za ksiecia robila druga barbie w dodatku topless :-p:-D:-pwiec stwierdzilam, ze musi stworzyc swoim lalkom zdrowy zwiazek ;-):-D
 
ja mam starą papierową miarkę przyklejoną do wewnętrznych drzwi szafy, po Wojtku jeszcze, Wojtek już nie dawno wyrósł, ale Aluta uwielbia się mierzyć;-)
jak tam nowe zabawki po Mikołaju? u nas tradycyjnie coś z Kubusia i książeczki edukacyjne dla 4 latków:-p Aluta uwielbia;-) i oczywiście mnóstwo słodyczy:tak:
 
reklama
U nas tez w cholere slodyczy, bo ode mnie z pracy dostala dupna torbe roznych slodkosci m.in., w przedszkolu mieli Mikolaja to znowu i jeszcze moi dziadkowie przyjechali i nazwozili :-) Ale, ze Sara tak sobie za slodkim przepada, to nam dupy rosna ;-)
A tak to Ken-Książę z nowej serii muszkieterek (pod choinke bedzie karoca do kompletu, bo byla troche zawiedziona, ze tylko Ken :-p :tak:), lalka Barbie (w koncu jakas brunetka :-p), puzzle, ksiazki, kolorowanki, bajka Barbie jako Roszpunka (teraz Barbie to nr 1) i zestaw malej krolewny, ktory dorwala kilka dni wczesniej ;-)
A od tatusia przyszla kasa :no: Nie ma to jak rekompensowac swoja nieobecnosc pieniedzmi...:-(
 
Do góry