reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grupa wsparcia wagi ciężkiej

Mimi, Colorado musiałam 3 razy przeczytać, żeby zrozumieć gdzie się nie zrozumiałyśmy... [emoji23][emoji23][emoji23] chodziło mi o to, że w jej ganinecie waga wskazała mi 100,1 a moja w domu 101,5 [emoji23][emoji23][emoji23]

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Mimi, Colorado musiałam 3 razy przeczytać, żeby zrozumieć gdzie się nie zrozumiałyśmy... [emoji23][emoji23][emoji23] chodziło mi o to, że w jej ganinecie waga wskazała mi 100,1 a moja w domu 101,5 [emoji23][emoji23][emoji23]

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
No pięknie [emoji16][emoji16][emoji16]
A my jak jeden mąż (żona?!) myślałyśmy, że ma podobną wagę [emoji1]

Dobrze, że jakiś konflikt dyplomatyczny z tego nie wynikł [emoji16]

Edysiek, to tyle dobrze, że nabiał nie odpada :) weganie to już mają mega problem ze zbilansowaniem diety.

Dziś czytałam o żelazie, można zastąpić sobie soczewicą, soją, szpinakiem, pieczarkami, ciemnozielonymi warzywami, kaszą gryczaną, w orzechach różnych też jest trochę. Coś z tego podchodzi jej? :)

8une3e3kck8m6mea.png
 
Mimi, Colorado musiałam 3 razy przeczytać, żeby zrozumieć gdzie się nie zrozumiałyśmy... [emoji23][emoji23][emoji23] chodziło mi o to, że w jej ganinecie waga wskazała mi 100,1 a moja w domu 101,5 [emoji23][emoji23][emoji23]

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Hihi to rzeczywiście się rozminelysmy [emoji3]

f2wl2n0a5jm4l1ng.png
 
Ka wygląda apetycznie. Musiałam wygoglować co to jest i chyba też spróbuję.

Wczoraj miałam ciężki dzień, ale nie dietowo. Tylko bolał mnie brzuch i mało co jadłam przez to.
Dzisiaj tak sobie. Na śniadanie tosty. Na obiad u mnie dzisiaj rosół i pieczona kaczka. Rosół sobie odpuszczę [emoji6]

Colorado ona lubi makaron ze szpinakiem. Oprócz tego je dużo strączkowych, jajka. Jeszcze duże ilości płatków kukurydzianych i jogurty. Orzechy też podjada i pestki dyni.



zem3ha00c8ymi2vu.png

l22nio4pq4aihh5l.png
 
Edysiek, rosołu nie odpuszczaj, tylko się napij bez makaronu. Taki domowy bulion to samo zdrowie :)

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Aż ślinka cieknie na te Wasze potrawy. Ja muszę się wziąć jeszcze bardziej w ryzy, bo okazało się że mam kamice pecherzyka zolciowego. Także nie mogę już sobie grzeszyc. Ale może przez to będzie mi łatwiej schudnąć. Najgorsze jest to że nie mogę jeść szpinaku, szczawiu i jajek a tak to uwielbiam. Pewnie w lutym czeka mnie usunięcie pecherzyka więc będę miała jeszcze bardziej rygorystyczną dietę.
A dziś na śniadanie mix sałat z chuda wędlina. Rosolek na obiad, choć zjadłam o połowę mniej niż zawsze. A drugie danie właśnie robi mąż. Później wrzucę fote :)
 
Jednak trochę zjadłam, ze śladową ilością makaronu.

Po obiedzie chodziło za mną coś słodkiego. Ale zjadłam pomelo i to było to czego mi było trzeba [emoji16]

Kasia taka przymusowa dieta najlepsza, bo jak trzeba to jakoś łatwiej przychodzi zrezygnować z pewnych rzeczy.

zem3ha00c8ymi2vu.png

l22nio4pq4aihh5l.png
 
Ka wyglada przepysznie!!! Chyba też wypróbuję :)
Ja miałam dziś gości na obiedzie także grzesznie było... Rosół z makaronem na pierwsze danie a na drugie kurczak pieczony w całości(2kg), ogórki kiszone i dodatkowa surówka z białej kapusty(kupna) i puree ziemniaczane... A na deser ananas.
Nie jestem z siebie zadowolona dzisiaj:(

Napisane na SM-A310F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry