reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2019/styczeń 2020

reklama
6 dni do @
Szyjka się podniosła ale nadal otwarta.
Bóle podbrzusza nadal się utrzymują- tak jakbym już miała @. Ciągle biorę apap i neofuragine żeby jakoś wytrzymać. Stan podgoraczkowy.
 
Jak u Ciebie ?
Będzie dzidzi ?
Hej! U mnie po plamieniu zaczęło się poprawiać. Pani doktor powiedziała, że albo to było samoistne poronienie bo mam za mało progesteronu (zawsze miałam z tym problem) i zarodek się nie utrzymał albo akurat w tym miesiącu miałam ogromne wahania hormonalne w związku z PCOS, które wprowadzały mnie w błąd co do ciąży...

Miesiączkę musiałam wywołać progesteronem. Dostałam dziś. Bolesna bardzo i bardzo obfita, musiałam zwolnić się z pracy :(

Teraz mam 3 krotnie zwiększoną dawkę metforminy i na stałe mam brać progesteron 18-27 dc żeby w razie co macica była przygotowana na przyjęcie zarodka :)

Założyłam kalendarzyk, zaczęłam dokładnie mierzyć temperaturę (o dziwo ciągle mam 37.3 mimo okresu), będę badała szyjkę i zwracała uwagę na śluz szyjkowy. Wszystko sobie zapisuję. Zastanawiam się też nad zakupem w tym miesiącu testów owulacyjnych :) No i zobaczymy! Będziemy próbować :) Grunt, że teraz mam już wsparcie lekarza i myślę, że ten progesteron też dużo pomoże.

No i dowiedziałam się, że mam tyłozgięcie macicy. Na szczęście kochamy się z partnerem w pozycji rekomendowanej przez ginekologów do zapłodnienia, bo tylko tak mi wygodnie :D
 
Kobitki dzis wynik mnie oszołomił! Pozytywnie! 3mam za Was kciuki! [emoji4]
Screenshot_20190411-162609_Diagplus.jpeg
 
Hej! U mnie po plamieniu zaczęło się poprawiać. Pani doktor powiedziała, że albo to było samoistne poronienie bo mam za mało progesteronu (zawsze miałam z tym problem) i zarodek się nie utrzymał albo akurat w tym miesiącu miałam ogromne wahania hormonalne w związku z PCOS, które wprowadzały mnie w błąd co do ciąży...

Miesiączkę musiałam wywołać progesteronem. Dostałam dziś. Bolesna bardzo i bardzo obfita, musiałam zwolnić się z pracy :(

Teraz mam 3 krotnie zwiększoną dawkę metforminy i na stałe mam brać progesteron 18-27 dc żeby w razie co macica była przygotowana na przyjęcie zarodka :)

Założyłam kalendarzyk, zaczęłam dokładnie mierzyć temperaturę (o dziwo ciągle mam 37.3 mimo okresu), będę badała szyjkę i zwracała uwagę na śluz szyjkowy. Wszystko sobie zapisuję. Zastanawiam się też nad zakupem w tym miesiącu testów owulacyjnych :) No i zobaczymy! Będziemy próbować :) Grunt, że teraz mam już wsparcie lekarza i myślę, że ten progesteron też dużo pomoże.

No i dowiedziałam się, że mam tyłozgięcie macicy. Na szczęście kochamy się z partnerem w pozycji rekomendowanej przez ginekologów do zapłodnienia, bo tylko tak mi wygodnie :D
3mam kciuki! Zdrowka! [emoji173]
 
reklama
Do góry