R
Różyczkowa
Gość
Hej Dziewczyny!
lazy zdróweczka dla dziewczynek Kochana!No i trzymajcie się tam!Dawaj znać w miarę możliwości co tam u Was.
enigma to super, że zabieg jak na ten moment potrzebny nie jest, oby tak już zostałoCo do pasty to nasza dentystka mówi, że te bez fluoru to moda, której ona nie popiera i żeby myć tymi zwykłymi, ja mam dla Małego aquafresh, o taką Link do: AQUAFRESH, pasta do zębów Milk Teeth, 0-2 lat, 50ml - Dla dzieci i niemowląt | AptekaGemini.pl
Dziewczyny od ponad tygodnia mamy nie lada problem z Młodym może coś poradzicie. Sprawa nr 1 nabawił się odpieluszkowego zapalenia skóry na siusiaku i w jego okolicach, w sumie to to już się ciągnie jakoś od końcówki stycznia, byliśmy już u kilku pediatrów, stosowaliśmy się do ich zaleceń i nic, co jest poprawa na moment i sprawa powraca, teraz jesteśmy na maści przeciwgrzybiczej od wczoraj i jak narazie to też efektów brak, zaczyna mnie to przerażaćKwestia nr 2 od zeszłego tygodnia Mały fatalnie śpi w nocy, no dosłownie koszmar, najpierw jest jazda przy wieczornym kładzeniu spać, a następnie budzi się po kilku godzinach snu i zaczyna się polka galopka...Zaczyna się od płaczu i ucieczki z łóżka, następnie chodzi po mieszkaniu i jęczy, chce na ręce i tak się go nosi godzinami, nawet jak tak się przytuli do nas i zaczyna przysypiać to każda próba odłożenia go do łóżka kończy się rykiem, dosłownie wrzaskiem jakimś, taka akacja trwa różnie od godziny do trzech, ale dzisiejszej nocy padł rekord i trwało to 4h...Obudził się o 22.30 i padł po 2...Już nam z mężem psycha siada...Rozumiem noc czy dwie zarwać, ale my nie śpimy normalnie już dobrze ponad tydzień, do tego o 6 pobudka do robotyJuż mi się ryczeć chce...poradźcie coś...eh...Próbowałam już podac mu na noc ibuprom bo może zęby go męczą ale nic to nie dało i tak się obudził i była "zabawa", kilka dni dawałam melisę do picia też nic...Ja już nie wiem ani jaki to może być powód i co tu robić...masakra...Jakieś pomysły co i jak?
To tyle u nas...
Pozdrawiam!
lazy zdróweczka dla dziewczynek Kochana!No i trzymajcie się tam!Dawaj znać w miarę możliwości co tam u Was.
enigma to super, że zabieg jak na ten moment potrzebny nie jest, oby tak już zostałoCo do pasty to nasza dentystka mówi, że te bez fluoru to moda, której ona nie popiera i żeby myć tymi zwykłymi, ja mam dla Małego aquafresh, o taką Link do: AQUAFRESH, pasta do zębów Milk Teeth, 0-2 lat, 50ml - Dla dzieci i niemowląt | AptekaGemini.pl
Dziewczyny od ponad tygodnia mamy nie lada problem z Młodym może coś poradzicie. Sprawa nr 1 nabawił się odpieluszkowego zapalenia skóry na siusiaku i w jego okolicach, w sumie to to już się ciągnie jakoś od końcówki stycznia, byliśmy już u kilku pediatrów, stosowaliśmy się do ich zaleceń i nic, co jest poprawa na moment i sprawa powraca, teraz jesteśmy na maści przeciwgrzybiczej od wczoraj i jak narazie to też efektów brak, zaczyna mnie to przerażaćKwestia nr 2 od zeszłego tygodnia Mały fatalnie śpi w nocy, no dosłownie koszmar, najpierw jest jazda przy wieczornym kładzeniu spać, a następnie budzi się po kilku godzinach snu i zaczyna się polka galopka...Zaczyna się od płaczu i ucieczki z łóżka, następnie chodzi po mieszkaniu i jęczy, chce na ręce i tak się go nosi godzinami, nawet jak tak się przytuli do nas i zaczyna przysypiać to każda próba odłożenia go do łóżka kończy się rykiem, dosłownie wrzaskiem jakimś, taka akacja trwa różnie od godziny do trzech, ale dzisiejszej nocy padł rekord i trwało to 4h...Obudził się o 22.30 i padł po 2...Już nam z mężem psycha siada...Rozumiem noc czy dwie zarwać, ale my nie śpimy normalnie już dobrze ponad tydzień, do tego o 6 pobudka do robotyJuż mi się ryczeć chce...poradźcie coś...eh...Próbowałam już podac mu na noc ibuprom bo może zęby go męczą ale nic to nie dało i tak się obudził i była "zabawa", kilka dni dawałam melisę do picia też nic...Ja już nie wiem ani jaki to może być powód i co tu robić...masakra...Jakieś pomysły co i jak?
To tyle u nas...
Pozdrawiam!
Ostatnio edytowane przez moderatora: